Choróbsko dopadło i mnie katar męczący czego nie lubię ale dobrze, ze tak bardzo nie chrypie. Mam tylko nadzieję, że te moje łobuziary ode mnie nie złapią katarzyska ...
Rękę znowu przesiliłam i martwię się czy dam radę malować, ale jak narazie działa choć trzeba robic sobie przerwy ...
Uwielbiam nietypowe ozdoby świąteczne, a zwłaszcza w których można wykorzystać dary natury
Mech przykleiłam vikolem na wydmuszce z jajka kurzego, trzeba robić to jak mech nie wyschnie bo potem strasznie się kruszy, ale ile przy tym zabawy jest moja córa się zachwycała jego miękkością ..
A tak wyglądają moje jajeczka
Ostatnio natknęłam sie na zdjęcia w których został wykorzystany mech większość ich znalazłam na PINTEREŚCIE, powiem wam ze ludzie naprawdę cuda potrafią stworzyć ...
a oto inspiracje z sieci
![]() |
http://www.pinterest.com/pin/56154326577825968/ |
![]() |
http://www.pinterest.com/pin/17521886022695644/ |
pozdrawiam ciepluteńko i życzę aby mech was tez zainspirował