sobota, 26 listopada 2011

wazon

mój ulubiony ...  jeden z kilku które jak do tej pory  namalowałam ...

bałwankowe bombki

Patrząc rano przez okno ku mojemu nie pocieszeniu zaczął prószyć drobniutki śnieżek... na szczęście po kilku godzinach już nie było po nim śladu :D:D ja się cieszyłam - nie lubię śniegu, jedynie to toleruje jak są święta bo co to za święta bez śniegu, powinny być zawsze białe - , moja córcia się zawiodła bo już była przekonana, że będzie mogła lepić bałwanka, no niestety trzeba zaczekać na teki śnieg... z tej okazji  kilka bombek z bałwankami, bardzo szybko się maluje, nie maja dużo elementów ...

poniedziałek, 21 listopada 2011

dalszy ciag przygotowań do gwiazdki

oto kilka kolejnych banieczek .... ( wszystkie będzie można za niedługo kupić w sklepie internetowym ) ...
do końca grudnia mam zamówienia na bombki różnej wielkości ale tylko wzorek motylek ... mi osobiście nie bardzo się podobają bańki z brokatem ... 

  malując bombki to tak pomału zaczyna się czuć że za niedługo będą święta, które najbardziej uwielbiam samo ubieranie choinki ( choć już mam te swoje latka :P ) sprawia radość nie mniejszą niż dzieciom ...  w tym roku penie na samego mikołaja zmobilizuje maluszki - chociaż dwa razy im nie będzie trzeba mówić - aby szybciej ubrać choinkę i udekorować dom ....

wtorek, 15 listopada 2011

dzisiejszy dzień upłyną mi na malowaniu bombek ... mogę z czystym sumieniem ogłosić że sezon bankowy ruszył pełną para :D ...

poniedziałek, 14 listopada 2011

mała sztuka: kilka słów o mnie

mała sztuka: kilka słów o mnie: co kocham w życiu ... po pierwsze i najważniejsze moja po troszku zwariowaną rodzinkę ... męża - który wytrwale wspiera mnie w tym co robię ...

pudełko na chusteczki

Niedawno robiona pudełko  na chusteczki  na specjalne życzenie z kotkami ... ręcznie malowana farbkami do drewna i polakierowana. Malowałam ją farbkami firmy "royal & talenta" artcreation nie polecam tych farbek nie chca dobrze kryc powierzchni mimo, że prawie wody nie używałam tyle co do wypłukania pędzla...

piątek, 11 listopada 2011

weselne rękodzieło

Wesele .... wymarzone i zaplanowane dokładnie. jak czas pozwolił zrobiłam kilka rzeczy sama na swój ślub z czego jestem naprawdę dumna ... księgę gości która zajęła mi sporo czasu mimo iż myślałam że zajmie mniej a jednak ...
księga każdemu z gości się podobała i teraz jest śliczna pamiątką z życzeniami w środku...
szukającna różnych stronkach na internecie idealnych prezencików dla gości, pudełeczka na kotyliony i skrzyneczki gdzie chowane były kartki z życzeniami mimo wielu godzin spędzonych przed komputerem nie znalazłam więc stwierdziłam ze sama je zrobię kupiłam w empiku skrzyneczki drewniane i oto wyniki mojej kilku godzinnej pracy







Dziś mamy piękny dzień jak na listopad pogoda dopisuje ...
uwielbiam robić różnego rodzaju kartki i na różne okazje ... takie kartki są oryginalne i wyjątkowe, osóbka która zostanie obdarowana takim drobiazgiem wie, iż została ona zrobiona specjalnie dla niej a nie kupiona w sklepie bo tak trzeba ....
 po raz pierwszy zrobiłam zaproszenie z portretem mojej córci Nadii z okazji jej chrzcin . co mi wielka radość sprawiło.

środa, 9 listopada 2011

moje początki

Z kad u mnie moja pasja ... sama dokładnie nie wiem pamiętam że zaczęło się to dzięki mojej mamie która zobaczyła że mam choć troszkę talentu posłała mnie na kółko plastyczne gdzie byłam dużo młodsza od dziewczyn chodzących na nie, pamięta swój pierwszy obrazek jaki namalowałam w zerówce i minę pani która go zobaczyła bo było to zadanie domowe namalować ilustracje do książki która była czytana ... i do tej pory zajmuje się - jak oczywiście tylko czas pozwoli, i moje małe szkraby - różnego rodzaju rękodziełem zwłaszcza takim związanym z malarstwem - nie ma chyba na to jakiegoś książkowego określenia dla mnie jest to malarstwo z dodatkami - .
Pierwsza kronikę wspomnień zrobiłam półtora roku temu z okazji ślubu mojej kuzynki i dziwo wszystkim się spodobała - niestety nie mam jej zdjęć -.
Następna była dla chrześniaka mojego męża z okazji chrztu - to nie jest nic specjalnego - oto kilka zdjęć



 Do wykonania różnych rzeczy nie używam gotowych szablonów ani stempli ... wszystko jest malowane ręcznie i wycinane - co mi naprawdę wielka frajdę sprawia - . faktycznie takie malowanie dużo więcej czasu zajmuje ale jest satysfakcjonujące ... największa radość sprawia widok osoby która dostała taki prezent po prostu bezcenny ...

wtorek, 8 listopada 2011

kilka słów o mnie

co kocham w życiu ... po pierwsze i najważniejsze moja po troszku zwariowaną rodzinkę ... męża - który wytrwale wspiera mnie w tym co robię co kocham mimo iż czasem poświęcam moim pasjom kilka godzin dziennie - .... kocham moje dwie łobuziary 1.5 roczna Nadie i 5 latke Amelcie - która wczoraj z pełnym przekonaniem i uśmiechem na ustach oznajmiła, że zostanie malarka tak jak mama, z czego jestem straszelnie dumna - ... i oczywiście także mamy pupilka Buriana ( husky mieszany z psem myśliwskim ) - który jest uznany przez Nadie jako maskotka pozwalajaca na robienie z nią co tylko się chce, na wkładanie rączek do buzi, na próbe wyrwania ząbków, skakania po sobie i oczywiście jest wielką podusia córki jak ma zły chumorek to zawsze kładnie sie na nim i leży przez dłuższą chwilke- ... i oto moja cała rodzinka - brakuje tylko kotka ale to w swoim czasie :P-
Na blogu chce pokazać moje prace, to co kocham robić i co sprawia mi radość zapraszam wszystkich kto ma podobne małe pasje do moich