Cały ten tydzień dosłownie szalony, katar dalej męczy a do tego doszło bolące dziąsło przy jeszcze nie do końca wyrośniętej ósemce, a że Paulinka stara sie tabletek nie brać męczyła się z bolacym żębo-dziąsłem aż do wczoraj kiedy to raczyła iść do apteki po maść i powiem ze pomysł rewelacyjny mimo że boli to i tak nie jest ten sam ból :D
Obiecałam Wam że uracze wasze oczeta stworkami juz choinkowymi, a wiec już kilka dni temu powstały takowe filcowe serducha które mi wiele radosci sprawiły przy zszywaniu i mysleniu co to może dać aby ono fajnie wygladało :D ... w całości sa szyte ręcznie, stwierdziłam ze lepiej maszyny do teo nie używac co by mi ich nie popsuła :D, wiec takowe serducha już bedzie mozna zakupić na jarmarku świątecznym :D
Cały czas chodzi za mna domeczek drewniany, i już nawet oczetami wyobrazni widze siebie w ogródku, albo na ganku z raneczka pijąca herbatkę z mężem ach mażenia trzeba dążyć ay sie każde spełniało :D
Moja mama uwielbia zamawiać różnego rodzaju przedmioty na stronie westwing kampanie mają oni jedno albo dwu dniowe, a że rzeczy sa unikatowe dlatego wiec wiele ich przedmiotów posiadam ja i mama ... powiem ze ceny sa rózne pzrewaznie nie należa do najtańszych ale warto ... a dzis pokaże Wam sprezentowaną paterę jest ona pzrecudna, specjalnie koloru białego ...
i co o niej sądzicie ???
dobrze ze weekend już trwa będe mogła mieć wiecej czasu na odwiedzinki waszych blogów :d
miłego dwu dniowego wypoczynku :D