niedziela, 10 września 2017

dzieciństwa czas

Witam w niedzielny wieczór. Każdy z nas miał na pewno wspaniałe dzieciństwo zwłaszcza w lecie kiedy można ganiać po ogrodzie do późnych godzin wieczornych, łapać świetliki i objadać się owocami ile brzuszek zmieści. Będąc mała dziewczynką chodziłam z rodzicami na działkę gdzie było pełno malin i pamiętam do dziś jak potrafiłam siedzieć w tych magicznych krzaczkach i objadać owocami, a potem porzeczkami. Po powrocie do domu zawsze z uzbieranych malin, tych oczywiście których nie zjadłam powstawały soki, a teraz obserwuję jak moje córy objadają się malinami i korzystaja z owoców jakie są na ogrodzie w ten sposób tworząc swoje opowieści z  dzieciństwa.

Chciałabym Was zaprosić na wspaniałe wyzwanie do Klubu Twórczych Mam oraz do Eli na poszukiwania <3