Już prawie mineła polowa wakacji a mi dalej mało słoneczka, pomału z rana czuję jakby jesień mama nadzieję ze to tylko chwilowe że poranki dalej będą gorące a nie takie zimne.
Pomalutku zaczynam tworzyć zimowe drobiazgi, pomalutku myślę o kiermaszach świątecznych zobaczymy co z tego wyjdzie chciałabym wszędzie pojeździć ale jak się nie uda to moje drobiazgi możecie zakupić przez fb albo napisać na meila i postaram się jak najszybciej odpowiedzieć.
Czasem los płata figle ale trzeba dążyć do celu z całej swojej siły i pokazywać niektórym ze ma się do nich stosunek "olewczy" najważniejsza jest ta najbliższa rodzina, ta dla której życie człowiek by oddał a reszta jest mało ważna.
Przyjemnego weekendu