czwartek, 30 lipca 2015

Czajniczkowo i nie tylko

Już prawie mineła polowa wakacji a mi dalej mało słoneczka, pomału z rana czuję jakby jesień mama nadzieję ze to tylko chwilowe że poranki dalej będą gorące a nie takie zimne.

Pomalutku zaczynam tworzyć zimowe drobiazgi, pomalutku myślę o kiermaszach świątecznych zobaczymy co z tego wyjdzie chciałabym wszędzie pojeździć ale jak się nie uda to moje drobiazgi możecie zakupić przez fb albo napisać na meila i postaram się jak najszybciej odpowiedzieć. 

Czasem los płata figle ale trzeba dążyć do celu z całej swojej siły i pokazywać niektórym ze ma się do nich stosunek "olewczy" najważniejsza jest ta najbliższa rodzina, ta dla której życie człowiek by oddał a reszta jest mało ważna. 

Przyjemnego weekendu 




poniedziałek, 20 lipca 2015

plany

Dziękuję Wam za wszelkie komentarze pod poprzednim postem i prośba do Was jesli macie swoje " facebook ze swojim blogiem proszę o podanie linków w komentarzu tak mi będzie łatwiej was odwiedzać :D. 

Plany uwielbiam planować choć nie zawsze wyjdzie tak jakby się chciało. Od dłuższego czasu próbujemy z mężem aby nam jeden z ważniejszych planów w końcu się udał więc trzymajcie kciuki za ten maleńki plan :D jak się uda na pewno Wam napisze. A w najbliższym czasie pokoik córeczek jest do remontu chciałabym im przemalować ściany, dodac nowy dywan który jednak bedzie robiony pod zamówienie sama sobie z tym nie dam rady. Komódki maż zbuduje córeczka więc planów dużo oby się je wszystkie udąło w ciągu wakacji stworzyć

przyjemnego dnia





czwartek, 2 lipca 2015

moje szczescia

Moje dwa szczęścia, potrafią się cały dzień kłócić a wieczorem ładnie bawić, ale to chyba każde rodzeństwo tak ma. Pamiętam jak z siostrą sie wykłócałam do tego stopnia iż nawet potrafiłyśmy sie pobić one na szczęście aż tak tragicznie się nie kłócą i mam nadzieje że nie będą tego robić w przyszłości. Jeśli czegoś chcą obie to wtedy idealnie sie dogadują zwłaszcza z proszeniem mnie.
I takie sa z nich siostrzyczki, na pewno wskoczyły by za sobą w ogień i chciałabym aby było tak w przyszłości, aby się wspierały i były ważne dla siebie i się kochały całe życie.
Pomalutku tworze im pokoik bardzo kolorowy, maki na ścianie mają namalowane ostatnio udało mi sie stworzyć cotton balls choć muszę jeszcze drugie tyle dorobić, w wakacje zostanie zburzona zabudowa i stworzymy im dwie komody na ubrania a między komodami będzie siedzisko z poduchami na odpoczynek i czytanie . I jeden wielki projekt chciałabym im zrobić na szydełku dywan ale wzoru nie mogę znaleść ....


w trakcie szycia poduszki dla zabaweczek