spóźniony post po jarmarkowy

Dziś mam dla Was zdjecia po Jarmarkowe spóznione, ale mam nadzieję że choc ilość Wam wynagrodzi brak mnie w świecie blogowym, oby wszytko szybko się poukładało i będzę zadowolona :D

takie cudo mój mąż zrobił z metalu :D

miłego weekendu życze 

woreczki z lawenda

Pada sobie deszczyk pada, a ja mam czas na tworzenie dziewuszki znalazły sobie zabawę więc w domku idealna cisza jest ...

Oby tylko ten deszczyk szybko sobie poszedł, może ktoś go sobie przywoła 

Mam dla Was dziś woreczki z lawendą w środku, na górę przyszyłam kółeczko zrobione na szydełku z kordonka " snehurka "100 % bawełna, uwielbiam te kordonki są strasznie mięciutkie i kolorki mają rewelacyjne, woreczek jest z bawełny surówkowej ...

zapraszam wszytkich na jarmark folklorystyczny na skansenie w Sanoku 1 czerwca :D

aniołki i o miłości

na wyznania mnie naszło :P

Czym jest miłość ? 

Dla każdego pojecie miłości może być rożne, można kochać wszytko i wszystkich, jest wiele takiej miłości : miłość platoniczna, miłość romantyczna, miłość erotyczna, od pierwszego wejrzenia itd. odkąd istnieje człowiek ona istniała i będzie istnieć póki każda drobna istota ma serce i potrafi nim kochać... 

A dla mnie - cóż miłość jest bezgraniczna, potrafi przezwyciężyć złe dni, obdarzyć nas najszczerszym i najpiękniejszym uśmiecham na świecie istnieje jak my istniejemy, jest w nas dopóki potrafimy kochać, troszczyć sie o innych póki nasze własne pragnienia są mniej ważne od pragnień drugiej osoby ... 

Miłość jest jak tęcza która nadaje naszemu życiu tysiąca barw, odcieni miłości. Każdy z Nas powinien własnie uczyć dzieci miłości w końcu one są naszą nadzieją na lepsze jutro, powinniśmy uczyć dzieci szacunku do innych, a zwłaszcza patrząc na świat którym żądza pieniądze uczmy je pomagać innym, rośliną, zwierzętom nie licząc na zysk ale dla siebie samych ... 

Anielinki są już u nowej właścicielki :D 

wieszaczek i zabytkowa- jeszcze nie zabytkowa waga

Burze były i nie ma, wczoraj to już pogoda płatała figla albo burza, albo upał albo deszcz ale dziś można na spokojnie isć na spacerek a w ręku w razie kapania z chmurek trzymać parasol ... Właśnie na takim spacerku byłam z Nadią i stwierdziłyśmy, ze pójdziemy po coś słodkiego do Biedronki ( jedyny sklep otwarty koło mnie, jest jeszcze Groszek ale mniejszy wybór ), i co wpadły mi w łapki cudne ściereczki a że były na promocji razem z dziecięciem wybrałyśmy kolorek i są zielone - a to jak dla mnie cud nie lobię zieleni w mieszkaniu oprócz roślin, a te mi wpadły w oko i musiałam je mieć .... Teraz sobie wiszą na wieszaczku zbudowanym przez Męża z orzecha ja go tylko wymalowałam w iryski, maż doczepił wieszaczki koloru starego złota i narozniki tego samego koloru, jeszcze nie jest przyczepiony do ściany ale będzie narazie tak się prezentuje ... 

waga którą dostałam od babci kiedyś będzie pięknym zabytkiem choć teraz wygląda rewelacyjnie mimo brakującego pojemniczka plastikowego na górze 

pozdrawiam ciepluteńko

zielona skrzyneczka

Po ulewach na rozweselenie i rozpogodzenie mam dla was skrzyneczkę zieloniutką z ptaszorkami, jak u was po ulewach u mnie dziś i grzmiało i padało i słońce się przez chmurki przedziera mam nadzieję że już słoneczko zostanie i deszczu nie będzie ... 

U mnie trwa biały tydzień choć dziś pewnie nie pójdziemy bo pogoda nie za ciekawa więc leniwie w domku posiedzimy ...

Uwielbiam takie chwile momenty kiedy widac miłość między człowiekiem a zwierzęciem a u mnie tej miłości jest sporo Nadia uwielbia Buriana i na odwrót jakby zostali dla siebie stworzeni. Nawet nie chce myśleć co to by było jakby tego psa zabrakło, kiedyś jak uciekł - na jakaś randkę :D - myślałam ze dziecię mi się zapłacze za nim. Od małego pilnował jej łóżeczka i do teraz pilnuje moich dwóch łobuziar choć czasem jak jest taki dzień na amory psie to czasem mam ochotę go na pole wygonić niech się wylata. Uwielbiam wszelkie zwierzęta nie wiem jak ich można nie lubić, kochają człowieka bezgraniczną miłością mimo iż ma wady ale dla nich jest najważniejszy. 

a tutaj moje dziecię z burianem, zawsze zgina tak łapki jak Nadunia do niego się zbliża aby jej nie drasnąć pazurkiem 

pozdrawiam ciepluteńko

po komunii

Małe sprawozdanie foto komunijne dodam ze tort piekła babcia a ja go zdobiłam :D 

serce z imionami dzieci które mi zajeło dość sporo czasu tzn pisanie imion, gdyż serce juz malowane przez panią było

z ciocią Anią 

siostrzyczki

z babcia Miecia ( babcia piekłą przepyszny tort <3 )

ciocia Renia i wójek Paweł

nasza rodzinka

pyszność

pozdrawiam ciepluteńko

skrzyneczka

Ach pogoda płata figle wczoraj cieplutko choć wiaterek dość mocny wiał dziś już kapie deszczyk, oby pogoda była idealna na niedzielę mocno kciuki trzymajcie :D ...

Postanowiłam stworzyć córci tort komunijny ale taki nietypowy, zostanie upieczony przez moją babcię czyli Amelci prababcię, a ja go obłoże lukrem plastycznym i na około będzie pełno żywych kwiatów, sama ciekawa jestem efektu jak to wyjdzie więc trzymajcie kciuki na pewno z wami się podzielę zdjeciami :D

Plan ambitny mimo,że przed samą komunią bo w końcu dziś już czwartek mam w zamierze namalować córcią koszulki z kucykami pony, ale ale aby mi tak prosto nie było mają to być kucyki "na nogach" jak to moje córy mówią. Zawsze jest to coś nowego do wykonania, coś innego i trzeba sie za to zabrać póki jeszcze nie zaczęły mi łobuziary narzekać.

Skrzyneczka iście wiosenna malowana akrylami :D

pozdrawiam ciepluteńko i do zobaczenia po niedzieli :D

Lisiska

Pisze posta z wielkim nochalem niewiedząc czemu obudziłam się ze spuchniętym nosem już z mężem się śmieje że może w nocy mi przywalił hehe ale tak na serio w niedzielę komunia a nochal wielgaśny oby zeszło jak najszybciej ...

Jak wam majówka minęła ?? Moja była wielce ruchliwa i jarmark i urodzinki Nadunii i basen więc spędzona tak jak bym sobie wymarzyła ...

Pisałam że jestem w fazie malowania zwierzątek leśnych otóż dziś przedstawiam Wam lisiska, takie iście wiosenne maleństwo nawet mamusi odpocząć nie da tylko na niej się wyleguje 

a teraz kilka zdjęc z jarmarku w Zakapiorze pogoda rewelacyjna 

torebka Bożenki Pelczar

prześliczne czapusie

torebki Bożenki Pelczar

misy wycinane ręcznie

pozdrawiam ciepluteńko