Och znowu zaniedbuje bloga aj ja niedobra ....
Uwielbiam sie rozpisywać a troszkę was tu pognębię pisaniem za ten miesiąc co mnie tutaj z Wami nie było.
Co u mnie i mojej rodzinki otóż byliśmy na weselu na którym wybawiłam się i córcie tak samo, remont pomalutku idzie co róż nowości mam nadzieję iż dobiegnie do jesień do końca malutkimi kroczkami, od dwóch tygodni męczy mnie kaszel i gorączka na zmianę już mam nadzieję iż przejdzie w końcu.
A rodzinka moja sobie żyje pomalutku, dziecię najmłodsze mi się rozśpiewało i codziennie słyszę pioseneczkę "Lipka" i "mazureczek" i oczywiście wszelkie inne nowości jakie wpadną jej w ucho, uwielbiam te jej przyśpiewki. Kocham tą moją rodzinkę całym serduszkiem swoim i najważniejsze przynajmniej dla mnie kilkanaście razy im o tym przypominać mówiąc jak są ważni kochani jak bardzo ich kocham.
Podusia makowa namalowana na wyzwanie w Szufladzie "geometria", a teraz opowiem coż w niej z geometrii otóż maki namalowane są w formie tryptyku na dole prostokąt a na górze dwa kwadraty - choć zdjecie nie pokazuje jak poszeweczka jest na podusi idealnych kształtów geometrycznych - i właśnie to cała ich geometria podusia tez jest kwadratowa :D
Piękna jest:)
OdpowiedzUsuńnamaloeane powiadasz, są wspaniałe, pięknie namalowane , bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńPIĘKNA!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńwow...cudna!!!
OdpowiedzUsuńKochana ten czas tak szybko leci a tu kolejny maj i kolejne żywe maki!!! na Twojej podusi tak kolorowo <3
OdpowiedzUsuńbuziole :D
Maki to zawsze piękny temat pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe. Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe. Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńI znów coś wspaniałego, przepiękne maki, nie mogę wyjść z podziwu.
OdpowiedzUsuńŚwietne maki...
OdpowiedzUsuńWspaniała! Ta zieleń ta czerwień, kolory :3 kocham!
OdpowiedzUsuńciekawe podejście do geometrii:)
OdpowiedzUsuńsama lubuję się w tryptykach -
wnoszą rytm, uspokajają mnie...