Witam w niedzielny wieczór. Każdy z nas miał na pewno wspaniałe dzieciństwo zwłaszcza w lecie kiedy można ganiać po ogrodzie do późnych godzin wieczornych, łapać świetliki i objadać się owocami ile brzuszek zmieści. Będąc mała dziewczynką chodziłam z rodzicami na działkę gdzie było pełno malin i pamiętam do dziś jak potrafiłam siedzieć w tych magicznych krzaczkach i objadać owocami, a potem porzeczkami. Po powrocie do domu zawsze z uzbieranych malin, tych oczywiście których nie zjadłam powstawały soki, a teraz obserwuję jak moje córy objadają się malinami i korzystaja z owoców jakie są na ogrodzie w ten sposób tworząc swoje opowieści z dzieciństwa.
Chciałabym Was zaprosić na wspaniałe wyzwanie do Klubu Twórczych Mam oraz do Eli na poszukiwania <3
Malunki na skorupkach świetne! :) sielskie :) ...a owocki wyglądają jak prawdziwe :) soczyste i pełne koloru...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Narobiłaś mi smaku tymi owocowymi wspomnieniami. Zjadłabym znowu takich świeżych owoców prosto z krzaczka. Cudna filiżanka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne owocowe filiżanki!
OdpowiedzUsuńCodziennie na Fb podziwiam Twoj talent i cudowne prace, ktore wyszly spod Twoich rąk ☺
OdpowiedzUsuńMoi rodzice tez mieli działkę, wiec i wspomnienia mam podobne. Filizaneczki cudne! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOch, super są wspomnienia z dzieciństwa! Piękne kubeczki stworzyłaś!
OdpowiedzUsuńHerbatka z takich cudownych filiżanek napewno smakuje wyśmienicie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńcudne filiżaneczki :) w sam raz na owocową herbatę w owocowym sadku na huśtawce :)
OdpowiedzUsuńJa też w dzieciństwie objadałam się owocami. :)
OdpowiedzUsuńAch, wakacyjne dziecięce wspomnienia.. :) Piękne filiżanki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne filiżanki :) Bardzo lubię maliny i do dzisiaj je objadam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maliny...
OdpowiedzUsuńTwoje filiżanki są fantastyczne :)
Ja też lubię podjadać z krzaczka malinki:)
OdpowiedzUsuńOj tak maliny prosto z krzaczka to jest to, też uwielbiam :) ładne filiżanki -decoupage?
OdpowiedzUsuńTea from such wonderful cups certainly tastes great. Regards.
OdpowiedzUsuńหนังออนไลน์
Piękne filiżanki, zazdroszczę dzieciństwa, ja nie miałam łatwo, ojciec alkoholik. Jedynie mile wspomniam wakacje u babci na wsi, raz uciekłam od babci, bo nie chciałam wracać do domu, spakowałam się do chusty na siano i uciekłam xD, teraz się z tego śmieję, ale wtedy ryczałam, a jaki opieprz dostałam od babci.
OdpowiedzUsuń