Zagościł u mnie deszcz a ja z herbatką obok siebie piszę posta i zaraz po obiedzie zabieram się za tworzenie następnych drobiazgów świątecznych, a że lenia udało się odgonić to nic mi nie bedzie przeszkadzać :D
Zaszalałam z kolorem włosów nie jest już taki mój mysi tylko czerwony, nie rudy ale czerwony od razu człowiekowi weselej na głowie :P, mąż się nawet przyzwyczaił :D najlepsza to była moja córa mówiąc " mogę dotknąć " i patrzyła co to mama sobie na głowie zrobiła :D - o zdjęcie musze męża poprosić sama sobie nie potrafię zrobic, aby wam pokazać -
W poprzednim roku pisałam o dziadku do orzechów że wziełabym sie za niego i odnowiła, ale tak patrząc na jego podciwą twarzyczke muśnieta iskra czasu szkoda mi teraz go " psuć ", jeszcze w jego osobie widać jakąś tajemnice, skrywaną pod warstwami farb, jego oko już nie jedno widziała i nie jednego było świadkiem, szkoda tylko że nie można stwierdzić ile ma latek podciwy staruszek, za to tworzy cudną kompozycje z innymi świątecznymi tworkami
uwielbiam deski dębowe własnie na ich tle tworzą się zdjecia a jeszcze ich zapach cudny ach ..
życzę wam przyjemnej i twórczej niedzieli
Piękności :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://paulaaart.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdziekuje i na pewno odwiedze pozdrawiam ciepluteńko
UsuńUrocze deseczki!!! Czekam za zdjęciem fryzurki, ale masz rację - zimą trzeba być jak najbardziej kolorowym!
OdpowiedzUsuńjak tylko bedzie zrobione dodam posta :D pozdrawiam ciepluteńko
UsuńDeseczki są świetne:)
OdpowiedzUsuńdziekuje
UsuńDeseczka z bałwankiem jest najpiękniejsza!Ale dziadek do orzechów to mnie zaczarował...
OdpowiedzUsuńdziadek mi sie najbardziej podoba :D pozdrawiam ciepluteńko
Usuńapraszam do siebie po wyróżnienie ;o)
Usuńcudne deseczki świątecznie u ciebie na blogu:) cudnie , dziadek do orzechów piękny też takegio chce
OdpowiedzUsuńszukaj a znajdziesz takie cudo pozdrawiam ciepluteńko
UsuńŚliczne deseczki :) Dziadka bym nie ruszała - ma swój urok taki jaki jest :)
OdpowiedzUsuńNo i ciekawa jestem nowego koloru włosów - ostatnio też mnie ciągnie to jakichś fryzjerskich zmian, może przez tą pogodę, która jest szara, bura i paskudna :)
zmiany sa potrzebne takie na poprawienie nastroju :D pozdrawiam ciepluteńko
UsuńUwielbiam Twoje deseczki.
OdpowiedzUsuńdeseczki cudne :)
OdpowiedzUsuńu mnie także pada deszcz:/ buu
mój dziadek do orzechów też już stoi na oknie
pozdrawiam
cudne te Twe malowidła....
OdpowiedzUsuńJak Ty pięknie ozdabiasz te drewienka. jestem pełna podziwu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNic tak nie poprawia humoru jak nowa fryzura, ciuch , prześliczne ozdobiłaś , ta z bałwankiem super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńale śliczne :) widziałam Ciebie dzisiaj w grudniowym MM :)
OdpowiedzUsuńAle masz talent Kochana :) Pięknie malujesz, a deseczki są przecudne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piekne deseczki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, jestem zachwycona Twoim talentem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
piękne te Twoje deseczki!
OdpowiedzUsuńDziadek do orzechów przypomina mi książkę Hoffmanna. Mam wydanie z 1950 roku i ilustracjami Szancera. Twój dziadek jest identyczny.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o bałwanka, oczy które mu dałaś są najpiękniejsze jakie widziałam, no i wokół, oj dzieje się.
Pozdrówki.
jak zawsze - piękne...
OdpowiedzUsuńCudeńko, uwielbiam twoje prace:)
OdpowiedzUsuńbzi
Kobieto, przyprawiasz mnie o zawrót głowy! Tak cudne są wszystkie Twoje prace, że nie mogę oderwać od nich wzroku. Uwielbiam na nie patrzeć. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńwspaniałe te Twoje dzieła!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :))
pamiętam tego dziadka :)
OdpowiedzUsuńa deseczki cudowne Ci wychodzą :)
pozdrawiam i czekam na fotkę ;D
Śliczne jak zawsze ! Zapraszam do siebie na candy :)
OdpowiedzUsuńCudne te twoje malunki, uwielbiam na nie patrzec. Przychodze sobie do ciebie nawet po kilka razy by popatrzec na nowe prace :)
OdpowiedzUsuńcudnie tu u Ciebie Paulinko:) zapewne się powtarzam, ale te Twoje poTworki są obłędne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko JoLis:)
Piękne są te deseczki i takie dopracowane :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje deseczki! Masze ogromne serce do detali i najmniejszych akcentów, wkładasz w to mnóstwo serducha.
OdpowiedzUsuńCzerwone włosy?! Czad! :)
Cudne deseczki i swietny dziadek do orzechów:)
OdpowiedzUsuńkocham twoje prace są niesamowite
OdpowiedzUsuńTe deseczki są po prostu cudowne... jestem pod ogromnym wrażeniem takich zdolności. Jak można zrobić takie cudo ze zwykłej deseczki :) Przepiękne :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze wspaniałości!
OdpowiedzUsuńZawsze zachwycają mnie twoje dzieła :*
OdpowiedzUsuńDeseczki boskie
Pięknie malujesz, ale chyba wszyscy Ci to mówią :)
OdpowiedzUsuńObydwie piękne, ale bałwanek to mój faworyt:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe:)
OdpowiedzUsuńi deseczki jakie śliczne!!! nie mogę się napatrzeć:) Aaa tak przy okazji zapraszam do siebie na Candy.
OdpowiedzUsuńCudo :)
OdpowiedzUsuń