niedziela, 18 maja 2014

wieszaczek i zabytkowa- jeszcze nie zabytkowa waga

Burze były i nie ma, wczoraj to już pogoda płatała figla albo burza, albo upał albo deszcz ale dziś można na spokojnie isć na spacerek a w ręku w razie kapania z chmurek trzymać parasol ... Właśnie na takim spacerku byłam z Nadią i stwierdziłyśmy, ze pójdziemy po coś słodkiego do Biedronki ( jedyny sklep otwarty koło mnie, jest jeszcze Groszek ale mniejszy wybór ), i co wpadły mi w łapki cudne ściereczki a że były na promocji razem z dziecięciem wybrałyśmy kolorek i są zielone - a to jak dla mnie cud nie lobię zieleni w mieszkaniu oprócz roślin, a te mi wpadły w oko i musiałam je mieć .... Teraz sobie wiszą na wieszaczku zbudowanym przez Męża z orzecha ja go tylko wymalowałam w iryski, maż doczepił wieszaczki koloru starego złota i narozniki tego samego koloru, jeszcze nie jest przyczepiony do ściany ale będzie narazie tak się prezentuje ... 






waga którą dostałam od babci kiedyś będzie pięknym zabytkiem choć teraz wygląda rewelacyjnie mimo brakującego pojemniczka plastikowego na górze 


pozdrawiam ciepluteńko

17 komentarzy:

  1. Bardzo ładny ten wieszaczek. Wagi takie były popularne w latach 80- tych.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. iryski wyglądają cudnie.... śliczne dałaś im kolorki

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiego wieszaczka to ja zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam motyw irysów
    A taką samą wagę miała moja mama w kuchni ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny wieszak, ale jesteś zdolna! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny pomysł na wieszak :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam taką wagę w domu! Moja Mama używała jej jeszcze 3 miesiące temu! Ta plastikowa tacka już ma dziurę w narożniku, więc mąka, cukier itp. się wysypują. Kupiłam jej w końcu wagę elektroniczną, którą uwielbia, a stara poszła do szafy z obietnicą, że wróci, gdy trzeba będzie ważyć owoce podczas robienia zapraw :)
    A wieszak jest piękny! Nadaje się na ścianę jako ozdoba, a nie jako wieszak do ręczniczków :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wieszak śliczny! a taką wagę to mam jeszcze w kuchni, z takim pojemnikiem na górze :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super wieszak, pozazdrościć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny wieszak, a waga...wspomnienia wróciły...

    OdpowiedzUsuń
  11. Znowu coś pięknego!
    Podziwiam i zawsze optymizm chłonę .... potrafisz go przekazać :-)
    Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja babcia też miała taką wagę, pamiętam ją. Wieszak śliczny i ściereczki pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wieszaczek pomysłowy, iryski piękne;) a jakie masz cudowne filiżanki!! :)

    OdpowiedzUsuń