mała ma wakacje i tak pomału trzeba korzystać z pogody więc dziś wybraliśmy sie nad osławę ... małe wybawione padły ... Nadia cały czas siedziała by w rzece nawet wchodziła tam gdzie było głeboko gadzina nic się nie bała tylko kazała się trzymac i kładła na brzuchu i na plecach machając nózkami ... woda była tak cieplutka jak w wannie słoneczko cudne i tak zleciała nam leniwa niedziela ... teraz to tylko czekam na męza aż wróci z "hot-dogie" tzn mój mąz tak nazywa czasem nasze psisko ...
naduska i jej pierwsza nauka pływania w rzece :D ... troszke w nocy nadia kaszlała ale taka woda ciepła ze szkoda było jej nie pozwolić sie popluskac tym bardziej że ciepluteńko
Amelka i Wiktoria znalzły sobie zabawę która ich doprowadzała do smiechu który ubóstwiam u dzieci czysty nie wymuszony dzieciecy smiech
spodobał im się kamień który był po bokach sliski więc amelcia schodzac nie tedy co trzeba wyladowała na tyłku i potem płacz bo pełno mułu ...
no wiec dzionek się udał ... pozdrawiam ciepluteńko i dziękuje za tak mailutkie komentarze
Cieszę się, że tak miło spędziliście czas. Upałów zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńPowiało wakacjami - Tobie przynajmniej troszkę chłodniej było .Pozdrawiam Ewa:))
OdpowiedzUsuńDzieciaki wybawione, roześmiane i szczęśliwe i to jest najważniejsze :))
OdpowiedzUsuńWakacyjne pozdrowienia dla Was :)
Ada
Zazdroszczę tej kąpieli, ja już nie pamiętam, kiedy pływałam w jeziorze, ale tego lata obiecałam sobie to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńFajny by dzionek :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiego cieplutkiego dnia....
OdpowiedzUsuńSuper wyglądacie na zdjęciach- tacy uśmiechnięci :-))
Pozdrawiam
Nasz Odra jest wielka, głęboka i brunatna. Nie nadaje się do kąpieli, choć jak pamiętam z dzieciństwa kąpała sie przy brzegu tej rzeki. mamy jeszcze tzw pawie oczka, takie rozlewiska rzeczne i ludzie też tam spędzają czas. Wasza Osława idealnie nadaje się do ochłody przed upałem. Uwielbiam górskie rzeczki. takie płytsze i kamieniste.Już patrzę na mapę, którędy ona płynie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńidealna dla dzieci raczej dorośli sobie nie popływają ... ale za to maluchy mają przeogromna frajdę ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńKąpiel w rzece.... mmmmm przypomina mi dzieciństwo :) Pięknie wyglądacie :) super zdjęcia szczególnie te z lejącą się wodą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę więcej takich wspaniałych dni :)
zdjęcia maz robił dlatego nie ma go na zdjęciach no może tylko na kilku ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńMiło spędzony czas z rodzina to co lubię, widzę że sie dobrze bawicie :)
OdpowiedzUsuńMy wczoraj nad jeziorem spędziliśmy dzień, a dzisiaj cierpię w bojeściach bo plecy spalone wrrrrrr I tylko ja jedna z naszego towarzystwa się spaliłam
oj to pewnie męczą plecki porzadnie ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńAle wspaniałe, sielskie klimaty! Rodzinka i usmiech to podstawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wakacji,czasu nad wodą i z rodzinną.
OdpowiedzUsuńAmelka mała modelka:))Świetne fotki:)
och ależ sielanka... zazdroszczę i pozdrawiam upalnie :)
OdpowiedzUsuńMagda
Widać, że mieliście zabawę przednią:) Cudowne, roześmiane dzieciaki i fantastyczne zdjęcia,takie dynamiczne ukazując wspaniały czas :)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej dzieciaki się wyszaleją!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po nagrodę;-)
Ach, jaka fajna letnia beztroska! Całe szczęście , że ja też taką miałam dwa tygodnie temu, bo inaczej bym Wam zazdrościła. Pozdrówka odwzajemniam i niech pogoda pozwoli nacieszyć się latem!
OdpowiedzUsuńKąpiel w rzece - wspomnienia z dzieciństwa! A pogody zazdroszczę! U nas ciągle wczesna wiosna!Buuuu Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, aż miło popatrzeć na tak uśmiechniete dzieciaczki :)
OdpowiedzUsuńAch co za wspaniałe wspomnienia, małe widać że w siódmym niebie:) Wybieramy się na dniach nad nasze morze ale kto wie co za pogoda nas spotka, ale to nic byle rodzinka w komplecie była:) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuń