czwartek, 4 kwietnia 2013

karcianie

Wy tez miałyście dzis tak ciężki dzień, cisnienie nie zle dało popalić cały czas spac się chciało choć moje szkraby dały mi dziś odpoczac od kłótni między sobą chyba cos wyczuwały że mama w nocy nie spała i dzis nie do zycia, a teraz sobie lezą już w łóżeczku ględząc - ciekawe o której zasną - ... a pogoda straszna cały czas deszcz pada ... ach wiem narzekam za dużo ale dzis mam taki jakis dzień nie do życia ...

Jakiś czas temu namalowałam skrzyneczke na karty, mojem męzowi strasznie przypadła do gustu w sam raz na ansze karty no ale taka można kilka razy malowac fakt jest dużo detali które naprawde duzo czasu zajmuja ale efet mi sie podoba ... co wy o niej sadzicie 



czy lubicie w trakcie tworzenia jak wam ktoś na palce zaglada ja tego dosłownie nie trawie wiec mój mężus wzioł aparat i z nienacka napstrykał kilka zdjec w trakcie malowania tej skrzyneczki ( wiec dla wszytkich niedowiarków że jest ona nie malowana oto dowód :P )


a cóz moja druga połowa robiła jak żonka malowała ... zakamuflowała sie w garazu i zabrała za wycinanie i tak o to powstały podpórki pod ksiązki ( w najblizszym czasie powstaną z piratami żyrafami i inne ) - jakby ktos chciał specjalne dla siebie czy jakis motyw to z checią zamówienie zrealicujemy - na zdjeciu sa jeszcze nie wygładzone ani nie pomalowane ale te też mi sie takie podobaja ... co o nich sadzicie ???



a takie cuda można było zobaczyć w tamtym roku w połowie marca 


dziekuje za odwiedziny i za przemiłe komentarze ... pozdrawiam ciepluteńko

52 komentarze:

  1. pudełeczko cudne:) artysta przy pracy cóż za piękny widok:) męża zdolnego masz:) chyba się skuszę na jakąś podpórkę do książek

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja, jeśli chodzi o malowanie, nadaję się tylko do położenia farby na ściany :))
    Podziwiam Twoją pracę, piękne są Twoje malunki :))
    A podpóreczki :))) nic więcej nie dodam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkatułka świetna...
    a co do podpórek to wow....wyszły super. mąż szaleje w garażu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że wczorajsze osłabienie nie tylko mnie dopadło;)
    Karty wyglądają tak realistycznie, że tylko gratulować Ci talentu!
    Podpórki są niepowtarzalne... super!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak to osłabienie straszne było oby nigdy wiecej pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  5. Pięknie wyszła szkatułka, faktycznie dobra dokumentacja bo karty wyglądają jak żywe :) Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślałam, że to prawdziwe, tylko naklejone karty. No cóż, kolejny raz mnie zaskoczyłaś swoim talentem. Mąż jak widzę dorównuje pomysłami na super podpórki. Wszystko jest super. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. popórek bedzie wiecej :D ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  7. Wow!!! Super skrzyneczka! Podziwiam dopracowanie detali :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Podpórki super, a pudełko na karty pomalowane misitrzowsko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że Ciebie też odwiedzają sarenki. Pudełko bardzo ładne. Podpory są bardzo ciekawym pomysłem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sarenki spotkaliśmy w tamtym roku jak do babci wybralismy się ... chodziły między domkami ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  10. Paulinko, te karty wygladają jak prawdziwe. Podziwiam co za precyzja! Podpórki do książek oryginalne:) u mnie pod dom przychodzą wieczorami sarny i inne leśne zwierzaki i wygrzebują spod śniegu żołedzie... Bidulki glodne... Ta zima już wszystkim przeszkadza!
    Pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj biedne i głodne zima im tez daje popalic pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  11. nieprawdopodobne te karty malowane ;o
    jak naklejone! super.
    co do podpórek - świetny pomysł! pierwszy raz takie widzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. mialam wlasnie odrazu pisac ze wygladaja jak wydrukowane, ale dowod jest;) nie no masz talent dziewczyno;) zreszta druga polowa tez;) wiecej fotek w trakcie malowania;) ja nawet raz ustawilam aparat i robilam zdjecia z interwalem i brat mi zmontowal filmik;) malowalam obrazek;) w sumie dwa razy tak zrobilam;) chetnie cos takiego u Ciebie bym poogladala, bo moje prace to marniutko przy Twoich wychodza;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakbym filmik zrobiła to by mi się chyba raczki telepały hehehe pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
    2. ja robilam zdjecia interwalem np. co 45 sekund i potem calosc tworzy filmik.. zero stresu :D ale nie kazdy aparat ma ta funkcje..

      Usuń
    3. musze sie meża zapytać czy moja lustrzanka ma taką funkcje ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  13. A ja myślałam, że to rozsypana talia kart. Cudny malunek i cała szkatułka :)))
    Podpórki... super pomysł, takie eko jak najbardziej się podobają :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam takie detale!!
    fantastycznie Ci to wyszło!
    musiałaś się napracowac!!
    oj i nie lubimy, zdecydowanie nie lubimy jak podczas "pracy" ktos na ręce nam patrzy ;p
    a Ty włoski masz krótsze niz na zdjęciach innych??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak wloski podcięte no ale zapuszczam od nowa ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  15. ta skrzynka na karty jest boooooska :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  16. ta skrzynka na karty jest boooooska :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzę że mąż nie gorszy talent ma...skrzyneczka fantastyczna:))))Te karty wyglają jak prawdziwe...ale się musiałaś napracować...podpórki na książki coś wspaniałego:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mąż to w siódmym niebie jak wycina pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  18. Łał!!! Ale cuda tworzycie :) Skrzyneczka rewelacyjna, piękne kolory a karty jak prawdziwe!! A podpórki no po prostu wymiatają :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie namalowane, bardzo starannie jak zawsze zresztą :)
    Podpórki świetne, zwłaszcza ta z pieskiem i hydrantem mnie rozbawiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sa rozbrajające te podstawki pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  20. ja kukac jak ktoś cos robi to tez uwielbiam ale sam anie lubie jak sie na mnie patrzy pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  21. Podpórki są świetne! A karciane pudełeczko dla mnie bomba - tym bardziej, że uwielbiam grać w karty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my z mężem tez tylko czasem brak na to czasu pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  22. Skrzyneczka jest piękna, karty bardzo szczegółowo namalowane, podziwiam :) Fajne zdjęcia zza kulis pracy :) A te podpórki na książki rewelacja! Rozwalił mnie ten pies z hydrantem, a i kobieta niczego sobie ;) Zdolny mężuś :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem pełna szacunku dla ludzi, którzy potrafią malować! Pięknie wyszło pudełko!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Prawdziwa sztuka, własny malunek, to dar od Boga, który nie każdy dostaje! Jest piękna, a karty jak prawdziwe!

    OdpowiedzUsuń
  25. pudełeczko-istne cudo!!! A te podstawki to świetny pomysł! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspólnie tworzycie- jak w życiu, to jest przepiękne pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  27. Wow, jak pięknie namalowane! Podziwiam. Pogodny, miły dla oka wpis, ale zdjęcie ubiegłorocznej wiosny mnie trochę zdołowało... ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. piękne to pudełko - karty wyglądają jak prawdziwe przyklejone - będę stałym bywalcem na twoim blogu bo ja takiego talentu nie mam. Aż miło patrzeć :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje za odwiedzinki i zapraszam częsciej pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  29. no cudo kolejne stworzylas!!!
    piekny prezent dla karciarza :)
    pozdrawiam Aga :D

    OdpowiedzUsuń
  30. A co tu można sądzić Paulinko, to się patrzy i podziwia bo Twoje karciane pudełko to prawdziwa rewelacja:) Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  31. Pudełko piękne! Zakochałam się w podpórce z pieskiem i hydrantem!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kochana PIPI i podpórki mogłabym przygarnąć WSZYSTKIE!!!
    CUDO!
    Pipi też kocham od dziecka a podpórki... tych zawsze jest u nas ZA MAŁO...

    OdpowiedzUsuń
  33. Pięknie malujesz! Podpórki są super. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń