Wy tez miałyście dzis tak ciężki dzień, cisnienie nie zle dało popalić cały czas spac się chciało choć moje szkraby dały mi dziś odpoczac od kłótni między sobą chyba cos wyczuwały że mama w nocy nie spała i dzis nie do zycia, a teraz sobie lezą już w łóżeczku ględząc - ciekawe o której zasną - ... a pogoda straszna cały czas deszcz pada ... ach wiem narzekam za dużo ale dzis mam taki jakis dzień nie do życia ...
Jakiś czas temu namalowałam skrzyneczke na karty, mojem męzowi strasznie przypadła do gustu w sam raz na ansze karty no ale taka można kilka razy malowac fakt jest dużo detali które naprawde duzo czasu zajmuja ale efet mi sie podoba ... co wy o niej sadzicie
czy lubicie w trakcie tworzenia jak wam ktoś na palce zaglada ja tego dosłownie nie trawie wiec mój mężus wzioł aparat i z nienacka napstrykał kilka zdjec w trakcie malowania tej skrzyneczki ( wiec dla wszytkich niedowiarków że jest ona nie malowana oto dowód :P )
a cóz moja druga połowa robiła jak żonka malowała ... zakamuflowała sie w garazu i zabrała za wycinanie i tak o to powstały podpórki pod ksiązki ( w najblizszym czasie powstaną z piratami żyrafami i inne ) - jakby ktos chciał specjalne dla siebie czy jakis motyw to z checią zamówienie zrealicujemy - na zdjeciu sa jeszcze nie wygładzone ani nie pomalowane ale te też mi sie takie podobaja ... co o nich sadzicie ???
a takie cuda można było zobaczyć w tamtym roku w połowie marca
dziekuje za odwiedziny i za przemiłe komentarze ... pozdrawiam ciepluteńko
pudełeczko cudne:) artysta przy pracy cóż za piękny widok:) męża zdolnego masz:) chyba się skuszę na jakąś podpórkę do książek
OdpowiedzUsuńkuś się kuś ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńJa, jeśli chodzi o malowanie, nadaję się tylko do położenia farby na ściany :))
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją pracę, piękne są Twoje malunki :))
A podpóreczki :))) nic więcej nie dodam :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńdziekuje pozdrawiam ciepluteńko
Usuńszkatułka świetna...
OdpowiedzUsuńa co do podpórek to wow....wyszły super. mąż szaleje w garażu :)
oj szaleje ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńWidzę, że wczorajsze osłabienie nie tylko mnie dopadło;)
OdpowiedzUsuńKarty wyglądają tak realistycznie, że tylko gratulować Ci talentu!
Podpórki są niepowtarzalne... super!!!
oj tak to osłabienie straszne było oby nigdy wiecej pozdrawiam ciepluteńko
UsuńPięknie wyszła szkatułka, faktycznie dobra dokumentacja bo karty wyglądają jak żywe :) Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to prawdziwe, tylko naklejone karty. No cóż, kolejny raz mnie zaskoczyłaś swoim talentem. Mąż jak widzę dorównuje pomysłami na super podpórki. Wszystko jest super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpopórek bedzie wiecej :D ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńWow!!! Super skrzyneczka! Podziwiam dopracowanie detali :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podpórki super, a pudełko na karty pomalowane misitrzowsko :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Ciebie też odwiedzają sarenki. Pudełko bardzo ładne. Podpory są bardzo ciekawym pomysłem:)
OdpowiedzUsuńsarenki spotkaliśmy w tamtym roku jak do babci wybralismy się ... chodziły między domkami ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńPaulinko, te karty wygladają jak prawdziwe. Podziwiam co za precyzja! Podpórki do książek oryginalne:) u mnie pod dom przychodzą wieczorami sarny i inne leśne zwierzaki i wygrzebują spod śniegu żołedzie... Bidulki glodne... Ta zima już wszystkim przeszkadza!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
oj biedne i głodne zima im tez daje popalic pozdrawiam ciepluteńko
Usuńnieprawdopodobne te karty malowane ;o
OdpowiedzUsuńjak naklejone! super.
co do podpórek - świetny pomysł! pierwszy raz takie widzę ;)
mialam wlasnie odrazu pisac ze wygladaja jak wydrukowane, ale dowod jest;) nie no masz talent dziewczyno;) zreszta druga polowa tez;) wiecej fotek w trakcie malowania;) ja nawet raz ustawilam aparat i robilam zdjecia z interwalem i brat mi zmontowal filmik;) malowalam obrazek;) w sumie dwa razy tak zrobilam;) chetnie cos takiego u Ciebie bym poogladala, bo moje prace to marniutko przy Twoich wychodza;)
OdpowiedzUsuńjakbym filmik zrobiła to by mi się chyba raczki telepały hehehe pozdrawiam ciepluteńko
Usuńja robilam zdjecia interwalem np. co 45 sekund i potem calosc tworzy filmik.. zero stresu :D ale nie kazdy aparat ma ta funkcje..
Usuńmusze sie meża zapytać czy moja lustrzanka ma taką funkcje ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńA ja myślałam, że to rozsypana talia kart. Cudny malunek i cała szkatułka :)))
OdpowiedzUsuńPodpórki... super pomysł, takie eko jak najbardziej się podobają :) Pozdrawiam
uwielbiam takie detale!!
OdpowiedzUsuńfantastycznie Ci to wyszło!
musiałaś się napracowac!!
oj i nie lubimy, zdecydowanie nie lubimy jak podczas "pracy" ktos na ręce nam patrzy ;p
a Ty włoski masz krótsze niz na zdjęciach innych??
tak wloski podcięte no ale zapuszczam od nowa ... pozdrawiam ciepluteńko
Usuńta skrzynka na karty jest boooooska :D:D:D
OdpowiedzUsuńta skrzynka na karty jest boooooska :D:D:D
OdpowiedzUsuńdziekuje za odwiedzinki pozdrawiam ciepluteńko
UsuńWidzę że mąż nie gorszy talent ma...skrzyneczka fantastyczna:))))Te karty wyglają jak prawdziwe...ale się musiałaś napracować...podpórki na książki coś wspaniałego:))))
OdpowiedzUsuńmąż to w siódmym niebie jak wycina pozdrawiam ciepluteńko
UsuńŁał!!! Ale cuda tworzycie :) Skrzyneczka rewelacyjna, piękne kolory a karty jak prawdziwe!! A podpórki no po prostu wymiatają :D
OdpowiedzUsuńPięknie namalowane, bardzo starannie jak zawsze zresztą :)
OdpowiedzUsuńPodpórki świetne, zwłaszcza ta z pieskiem i hydrantem mnie rozbawiła.
sa rozbrajające te podstawki pozdrawiam ciepluteńko
Usuńja kukac jak ktoś cos robi to tez uwielbiam ale sam anie lubie jak sie na mnie patrzy pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPodpórki są świetne! A karciane pudełeczko dla mnie bomba - tym bardziej, że uwielbiam grać w karty:)
OdpowiedzUsuńmy z mężem tez tylko czasem brak na to czasu pozdrawiam ciepluteńko
UsuńSkrzyneczka jest piękna, karty bardzo szczegółowo namalowane, podziwiam :) Fajne zdjęcia zza kulis pracy :) A te podpórki na książki rewelacja! Rozwalił mnie ten pies z hydrantem, a i kobieta niczego sobie ;) Zdolny mężuś :)
OdpowiedzUsuńJestem pełna szacunku dla ludzi, którzy potrafią malować! Pięknie wyszło pudełko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Prawdziwa sztuka, własny malunek, to dar od Boga, który nie każdy dostaje! Jest piękna, a karty jak prawdziwe!
OdpowiedzUsuńpudełeczko-istne cudo!!! A te podstawki to świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Prawdziwe cudeńko :)
OdpowiedzUsuńWspólnie tworzycie- jak w życiu, to jest przepiękne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńWow, jak pięknie namalowane! Podziwiam. Pogodny, miły dla oka wpis, ale zdjęcie ubiegłorocznej wiosny mnie trochę zdołowało... ;)
OdpowiedzUsuńpiękne to pudełko - karty wyglądają jak prawdziwe przyklejone - będę stałym bywalcem na twoim blogu bo ja takiego talentu nie mam. Aż miło patrzeć :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdziekuje za odwiedzinki i zapraszam częsciej pozdrawiam ciepluteńko
Usuńno cudo kolejne stworzylas!!!
OdpowiedzUsuńpiekny prezent dla karciarza :)
pozdrawiam Aga :D
A co tu można sądzić Paulinko, to się patrzy i podziwia bo Twoje karciane pudełko to prawdziwa rewelacja:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńPudełko piękne! Zakochałam się w podpórce z pieskiem i hydrantem!!! :)
OdpowiedzUsuńZa karty podziwiam...
OdpowiedzUsuńKochana PIPI i podpórki mogłabym przygarnąć WSZYSTKIE!!!
OdpowiedzUsuńCUDO!
Pipi też kocham od dziecka a podpórki... tych zawsze jest u nas ZA MAŁO...
Pięknie malujesz! Podpórki są super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń