I mamy nowy rok, pierwszy post w tym roku, nowe wyzwania i nowe plany kilka rzeczy zostało do stworzenia z tamtego roku ale to się nadrobi :D ...
Wczoraj oglądałam z małymi nową bajeczkę "Kraina Lodu" powiem Wam ze chyba śmiałam się bardziej od tych moich dzieci a najbardziej to z bałwanka ... Na tapecie u mnie domino małe spryciary uwielbiają tą grę fajny sposób na spędzenie rodzinnie czasu, w palnie mam zakupić Twister gdyż moje łobuziary mają nie wyczerpane zasoby energii może akurat by się zmęczyły a przy okazji była by masa śmiechu :D ...
Ostatnio uznałam że fajnie by było stworzyć coś innego i tak powstał filcowy królik szyty ręcznie a dokładniej 17 centymetrowa miniaturka filcowa, wykrój oczywiście tildowego króliczka który jest dostępny na internecie ale co najgorsze nigdzie nie znalazłam wykroju na sukienkę wiec to taki prototypowy strój i królik może nie jest idealny ale inny i na pewno każdy następny będzie inny i może lepszy :D chciałabym zrobić jeszcze takie liliputki ale to raczej materiałowe :D
Nadia z prototypem króliczym :D |
Moje mężowe się śmieje że porzuciłam farby dla szycia, porzucić nie porzuciłam chwilkę wytchnienia sobie robię od malowania a czasem musi być jakaś odskocznia, w połowie stycznia zabieram sie za malowanie wydmuszek gęsich :D zobaczymy co z tego wyjdzie
życze miłego dłuższego weekendy
Witaj w nowym roku :)) Szczęśliwego :))
OdpowiedzUsuńKrólisia super :)) Wcale nie wygląda jak pierwszy Twojej produkcji :)) Pozdrawiam!!
pierwszy pierwszy ale juz dziś jakiś nowiutki powstanie :D pozdrawiam ciepluteńko
UsuńZgrany duecik: Nadia i króliczek :) dwie słodzinki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wielu pięknych inspiracji w 2014
Marta
dziekuje i zycze wszystkiego co najlepsze
UsuńPiękny króliczek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny królasek! Ja już się nie mogę doczekać, aż moja Łucja będzie się chciała bawić w coś... zorganizowanego, bo na razie w domu jest totalna demolka. Tak z niej mały destruktor... Eh, domino! Eh, twister!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
u mnie mimo ze bawią się w zabawy mało śmiecące to i tak bałagan straszny :d pozdrawiam ciepluteńko
UsuńSuper wyszedł króliś:)))
OdpowiedzUsuńSłodziak:)))chętnie obejrzała bym Krainę Lodu,że względu właśnie na bałwanka któremu głosu użyczył Czesław Mozzil:)))
OdpowiedzUsuńpięknie wyszedł Tobie ten króliczek:) Lubię połączenie różu i szarego.
OdpowiedzUsuńdziekuje pozdrawiam ciepluteńko
UsuńPiękna królicza tildusia.
OdpowiedzUsuńO jajka? Muszę spojrzeć na zasoby... Pewnie jak co roku będę gonić w piętkę.
Pozdrówki.
jest śliczny i aż nie wierzę, żo to pierwszy Twój króliczek :)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny ten króliczek wyszedł
OdpowiedzUsuńFajniutki króliczek :)
OdpowiedzUsuńMarchewa w kieszonce wygląda bajecznie :) Twoje córy mają szczęście, że nie brak Ci talentu i ochoty do pokazywania światu swoich talentów manualnych. Zdolna bestia!
OdpowiedzUsuńCo do gier planszowych, to wspieram zawsze takie pomysły, my też z Przemkiem i rodzicami rozwalamy wieczory grając w monopol albo w karty. Wzmacnianie więzi rodzinnych przez wspólne spędzanie czasu i zdrową rywalizację jest bardzo potrzebne.
Jeszcze raz życzę wszystkiego dobrego w tym roku. Oby Wam niczego nie zabrakło :)
Fajny jest, pasuje mu marchewka w kieszeni :)
OdpowiedzUsuńcudny i taki dopracowany
OdpowiedzUsuń