Zachcianki, zachcianki ach te zachcianki ... otóż ja miałam taką jedną zachciało mi się namalować ilustracje nie wiem jeszcze do czego ale powstała taka inna, nie dziewczęca może do książki którą pomalutku piszę i z którą strasznie się ociągam może kiedyś komuś się spodoba i zapragnie Tosinkowy obrazek mieć.
A dlaczego Tosinkowy nie mam pojęcia po prostu tak jakoś samo wyszło :P ...
Otóż mały książę Tosieńek tak sobie wymarzył iż poleci nad swoim zamkiem w gwiazdeczki malowanym na swoim białym śpiącym rumaku, poleci odwiedzać obce kraje zsyłać na dzieci przyjemny sen, we śnie opowiadać o swoich przygodach co to go koń bez skrzydeł niósł, a w grzywę jego gwiazdeczki się wplątały nucą cichuteńko słodką kołysankę jaką małemu księciu mamusia Tosia śpiewała ...
Oto i Tosieńek :
Może i powstanie książeczka o Tosieńkowych sennych przygodach :D
A tak z innej beczki mój leń zaczyna sobie uciekać tam gdzie powinien, zimy niestety u mnie jeszcze nie ma a jutro natomiast wywiadówka w szkole mnie czeka więc cały dzień rozbity będzie no ale zostaje zawsze ta ciemna nocka do malowania w ciszy i spokoju :P
pozdrawiam ciepluteńko i bardzo dziekuje za każde słówko zostawione u mnie pod postem
Pięknie! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdziekuje :D
Usuńcudny ten Tosieniek taki bajkowy:)
OdpowiedzUsuńi już sie w głowie kolejne szykują pozdrawiam ciepluteńko
UsuńUwielbiam Twoje malowane cudeńka!
OdpowiedzUsuńTosieńka jak żywa!!! Ten obrazek jest pełen ruchu!! Niesamowity!!!
OdpowiedzUsuńP.S. przysięgam, że na trzeźwo piszę ;)))))
hahah uśmiałam się :D dziekuję pozdrawiam ciepluteńko
UsuńPaulinko Tosieniek prewdziwie bajkowy :))) z niecierpliwoścką czekam na kolejne opowieści senne :) książeczki z takimi ilustracjami i opowieściami sennymi czytałabym nawet ja :)))
OdpowiedzUsuńdobrze, że Twój leń odszedł w siną dal, bo uwielbiam patrzeć na Twoje prace, a troszku Cię długo nie było na blogu :(((
powodzenia na wywiadówce :)
pozdrawiam i buźka dla dziewczyn
aga :D
opowiesci będzie dużo i ilustracji do nich tez już mam pomysły na następne oby szybko je zrealizowac puki w głowie siedzą :D pozdrawiam ciepluteńko
UsuńŚwietna ilustracja :)
OdpowiedzUsuńJa bym kupiła książkę z tak pięknymi ilustracjami :)
OdpowiedzUsuńna pewno książeczkę wydam dla córeczek ale czy bedzie normalnie do kupienia w księgarniach jeszcze tego nie wiem to się okaże pozdrawiam ciepluteńko
Usuń:D
OdpowiedzUsuńCudowna ilustracje. Ślę uściski.
OdpowiedzUsuńCudna, bajkowa ilustracja!!!
OdpowiedzUsuńCudnie malujesz! Z takimi ilustracjami ksiązeczka będzie przepiękna!!!:))
OdpowiedzUsuńuroczy z niego gość :) trzymam kciuki za książeczkę - "artysto twórz!" ;) a raczej pisz i wydawaj bo warto spełniać swoje marzenia
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek:) Twórz dalej:)
OdpowiedzUsuńPaulino w takim razie nie ociągaj się i pisz. Jeśli ksiązka będzie taka piękna jak obrazki, które tu widzimy, to...(nie zapeszam) :D
OdpowiedzUsuńjest magiczny :) Tosieńek bajkowy, tylko rumak bez imienia, może ogłosisz jakiś konkurs na imię dla śpiącego rumaka? :P
OdpowiedzUsuńPiękny, przypomina mi opowiadania ulubionej pisarki dla dzieci Renaty Piątkowskiej. Może nawiążesz z nią kontakt. Pisze wspaniałe terapeutyczne opowiadania dla dzieciaków, którym też bardzo pomagają.
OdpowiedzUsuńOdnośnie wywiadówek, ja je oglądam z innej strony. Mam jednak większy komfort, tak jak i rodzice sześciolatków.
Pozdrówki.
Pieknie :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym poczytała swojej Łucji o Tosieńkowych przygodach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękna ilustracja....a lenia mam nadal:P
OdpowiedzUsuńprzecusny ten sen :-)
OdpowiedzUsuńja jestem za Tosieńkową książeczką - strasznie mi ten pomysł się spodobał..i te sny - zapowiada się dziecięcy bestseler !!!!
OdpowiedzUsuńJak zawsze idealny! Myślę, że po Twoją książeczkę chętnie sięgnęłaby niejedna Mama (nawet jeśli nie jesteś pewna, czy będzie dostępna w księgarniach - zawsze pozostają blogowe kręgi!). Życzę duuuużo weny :) i powodzenia!
OdpowiedzUsuńMoja córka z za pleców "a co TO?", "a co to?
OdpowiedzUsuńabsorbująca dzieci kreska ;)
Przesliczny obraz :-)
OdpowiedzUsuńczy konikowi też nie powinna grzywa powiewać do tyłu w tym pędzie, tak jak i peleryna Tosia? ;)
OdpowiedzUsuń