sobota, 18 sierpnia 2012

bombkowo

u mnie zaczeły się pomalutku przygotowania do zimy jak dla mnie sezonu bombkowego hehehe ... troszke trwa pomalowanie jednej bombki więc lepiej zacząc szybciej to robic ... przeważnie maluję tak że każda bombka się nie powtarza jest unikatowa nawet jabym ja chciała taką sama namalowac zawsze czymś sie odrobinke może różnić ... mężuś mi wykonał fajne urządzonko do trzymania bombke bo czesto było tak że już prawie skończyłam malowac a tu sie rozbiła ( pokaże je w następnym poście ) ... 

bombka 1 




bombka 2




bombka 3


bombki ponumerowałąm aby było widac jakie są z przodu i tyłu :D
a tu móje psisko jak były upały a towarzyszył mężowi przy wykopach na ogródku znalazł sobie cień pod wielką choinką i super poduszke niewiem czy dobrze mu sie spało bo poduszka to kamień ale zdjecie musiałam zrobić ... :P 


Amelka juz we wrześniu do pierwszej kalsy i najwiekszy mój dylemat jaki plecak kupić ma byc różowy to wiadomo ale mysle nad plecakiem na kółkach i nad normalnym i tak dumam i dumam ... a ze moje słońce jest strasznie drobniuteńkie to cieżka sprawa znowusz jak plecak na kółkach to zle jej się będzie po schodach nosiło ... hmmmm .... zobaczymy jak przymierzy :D

pozdrawiam ciepluteńko i udanego weekendu ciumki 

58 komentarzy:

  1. Niesamowite te bombki. Szczególnie pierwsza mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takich w stylu pierwszej będzie dużo uwielbiam malowac takie motywy ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  2. Kurcze ale piękne bombki - już wiem gdzie się zgłosić :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsza to mistrzostwo świata. Napisałam maila. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bombki są cudne! Pierwsza jest jak przepiękny obraz......., druga radosna. A trzecia nad wyraz urocza (ciekawa jestem co z drugiej strony?:). Bardzo jesteś zdolna!
    A jeśli chodzi o tornister to z tym na kółkach może mieć rzeczywiście problem z podnoszeniem. A porządny z usztywnieniem na plecy może być lepszy.
    Psiurek jest śliczny i coś mu się cudnego musiało śnić, że na kamieniu było wygodnie:).
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatnia bombka ma tylko napis z tyłu nie dała zdjecia bo za bardzo mi się naswietliło ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  5. cudne:) zdolniacha z ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne te bombki, szczególnie ta z buziakiem :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Bombki prześliczne. Jeżu ale masz talent. Psisko cudowne. Moja Kasta właśnie leży w pełnym słońcu na balkonie , durna jakaś. Jeśli chodzi o tornister to wiem, że te z mechanizmem o ile sa noszone na plecach są o wiele cięższe niż te bez kółek. Chyba,że będzie go wozić. Ale widziałam jak dzieciom ocierają sie paski o ziemię, i czasami szorują dnem, poza tym te kółka robią hałas.Moja Martycha jest drobniutka ale w pierwszej klasie praktycznie ja jej nosiłam plecak, bo odprowadzałam ją do szkoły. Poczytaj opinie, tak będzie najlepiej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no własnie jestem coraz bardziej za normalnym plecaczkiem z atestami ... a twoj zwierzaczek to chyba faktycznie zwariował ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  8. To nazywa się MIEĆ TALENT! bardzo ładne!:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe bombki!!! Bedziesz miała pięknie ubrana choinkę :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dopiero w tym roku a tak to mała notorycznie łapała mi za bombki i strącała z choinki mam nadzieje ze w tym roku da sobie z tym spokój ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  10. Patrząc na bomki chciałoby sie powiedzieć Artysto nie gadaj tylko twórz...szkoda czasu na rozmowę kiedy takie cuda powstają.Pozdrawiam Ewa:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiekne te bombki...widac duzo pracy kosztują:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne bombki! Cudne! A dylemat plecakowy mam taki sam... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wiedziałam, że bombki będą cudne ! Pierwsza ma przepiękny widoczek. Czekam na nastepne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bombki bombowe.Każdy szczegół, detal można się rozkoszować ich pięknem.JAkby nie patrzeć pewnie święta będą już za chwilę..wakacje zresztą szybko już się kończą.U mnie plecak musiał być wiadomo z Zygzakiem!!!!oj ciekawe jak nasi pierwszoklasiści poradzą sobie pierwszego września.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja juz mam stracha o moja pierwszoklasistke zobazymy jak da sobie rade ... och tak u ciebie z zygzakiem a moja musi miec różowy ale jaki to się jeszcze zastanawia pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  15. bombki piękne, zwłaszcza pierwsza :)
    co do plecaków z moich szkolnych obserwacji ;) zdecydowanie na plecy, te na kółkach strasznie ciężkie, turkoczące, trzeba je dźwigać po schodach, i można narobić nie lada tragedii jak jedno dziecko ciągnie je na tym kiju :) za sobą nie patrząc co się za nim dzieje a drugie idzie prostopadle niczego nie spodziewając się napotkać pod swoimi nogami :) sama miałam przyjemność wpaść na takie przeszkody kilkakrotnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje za radę .. jednak zdecydowałam się na taki normalny z atestami i oczywiście musi by różowiutki hehe pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  16. Jejku ,piekne te bombki !! Masz olbrzymi talent ! a piesek faktycznie niezbyt wygodna poduszke sobie znalazł ;))

    OdpowiedzUsuń
  17. Paulinko, szczena mi opadła! Piękne są! Szczególnie podoba mi się pierwsza :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Taaa mnie jak zawsze święta zaskoczą.
    Pięnie będzie wyglądała Twoja choinka.
    Dziękuję za wsparcie Lacrima

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze dla siebiue kochana bombeczek nie namalowałam sie zastanawiam czy zrobi to bo moja najmłodsza w tamtym roku wszystko siagała a szkoda mi by było aby taka szklana bombke stłukła ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  19. ale piękne.....
    Zapraszam na kolejną Podróż Edwarda.... może tym razem przywędruje do Ciebie ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hiałabym ... ksiązeczka musi by udna pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  20. Naprawdę Piękne te Twoje prace :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Prześliczne te bombki - aż chce się świąt!

    OdpowiedzUsuń
  22. Konsekwencja wpisu na Google+:widać moje komentarze z imieniem i nazwiskiem! A to blog smakczasu. Do rzeczy: nigdy takich bombek nie namaluję, podziwiam niezmiernie.Serce moje podbiła ta piękna para: jemioła i ostrokrzew!
    Myślę też rozpocząć powoli wykonywanie bombek. Będzie więcej czasu na dopieszczanie i zastanawianie się nad ostatecznym wyglądem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak to już czasem jest ... tak tak ja to już zaczełam bo jednak malowanie bombki troche zajmuje pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  23. Są przepiękne, ta pierwsza najbardziej mi się podoba :) U nas plecak już kupiony, tradycyjnie na plecy :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piekne bombki :) Nasza corka tez od wrzesnia idzie do szkoly :):)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ masz talent! Podziwiam! Gratuluję! Papa

    OdpowiedzUsuń
  26. o matko, jakie piękne! to się nazywa mieć talent! zachwycające

    OdpowiedzUsuń
  27. Jejku śliczności , daj znać czy można je zakupić u Ciebie , tylko czy przeżyją podróż?:(
    pozdrawiam i zapraszam do mnie na CANDY!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mozna zamówic ... powinny przezyć sa specjalnie pakowane w takie pudełeczka i do tego ja je zabezpieczam styropianem lub czyms podobnym ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  28. jak się świątecznie zrobiło:))Piękne Twoje bombki. Dziękuje za odwiedziny i miłe słowa, pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudowne bombki :) Boskie po prostu, aż mi się święta zamarzyły ;)
    A piesek to się na pewno wyspał na takiej podusi kamiennym snem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ani się obejrzysz a świeta juz będą pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  30. Po ujrzeniu pierwszej bombki wbiło mnie w fotel. Co za widok, co za klimat!

    OdpowiedzUsuń
  31. Przepiękne bombki, a psisko cudnie śpi. Mój Pretor też często na działce kładzie głowę na kamiennym stopniu do domku. Widać kamienie im nie przeszkadzają w smacznym śnie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Bombki są fantastyczne...podziwiam!!!

    Ślę słoneczne pozdrowienia.
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Przepiękne bombeczki !!!Ale Ty masz talent :)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Cudowne są te Twoje bombki, a powiedz mi nie da się ich pewnie wysyłac co? Bo moja mama kocha bombki miłością bezgraniczną i zakupiłabym u Ciebie jakąś specjalnie dla niej ale odebrać osobiście nie mogę bo za daleko a przy wysyłce pewnie z bombki by skorupki zostały

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bombeczki da sie bez problemu namalowac i wysłac maja specjalne pudełeczka wiec nie powinno im sie nic stac ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  35. Wydaje mi się, że strasznie ciężko jest malować na takiej okrągłej powierzchni, więc tym bardziej chylę czoła, bo bombki są wspaniałe :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ślicznie pomalowane. Zazdroszczę zdolności.

    OdpowiedzUsuń
  37. Bajeczne bombeczki, oglądając je czuję już atmosferę i smaki zbliżających się Świat , tworzysz piękne rzeczy gratuluję .

    OdpowiedzUsuń