ostanio malowałam bombke i deseczke miały byc związane z waznymi miejscami w londynie z czymś co sie najbardziej kojarzy ja mam kilka takich miejsc ... a co z tego wyszło możecie na zdjeciach zobaczyć, juz
jada do Anglii ...
zdjęcia niestety nie sa najlepsze wina tej wczorajszej brzydkiej pogody ... moje najmłodsze słoneczko chorutkie więc i troszke markotne .... farby do pokoju małych kupione i na drugi tydzień bedzie malowanko i małe przemeblowanie jak maż bedzie miał trzy dni wolnego wiec ja już się nie mogę doczekać ...
wczoraj byłam na wywiadówce hmmm i co jak wyszła o 16 wróciłam po 20 i gdybym nie powiedziała ze musze wyjsc to jeszcze bym siedziała wiec tak ejstem przewodniczaca trójki klasowej i co sie z tym wiąże byłam na zebraniu rady rodziców i wariatka się zgłosiłam do rady rodziców w szkole więc tam jest jakies 11 osób, a kadencja trwa trzy lata więc zobaczymy jak to będzie heheh
pozdrawiam ciepluteńko i życze milutkiego i ciepłego weekendu
Fantastyczne...kwintesencja Londynu:))))
OdpowiedzUsuńZa kazdym razem podziwiam twoje dziela i nie moge sie napatrzec :)
OdpowiedzUsuńNie ma wątpliwości! To Londyn!
OdpowiedzUsuńPięknie :-D
Pozdrawiam
Bardzo ładnie, fajny pomysł i cudne wykonanie. Brawo!!!
OdpowiedzUsuńBuziak dla Nadii-zdrowia;achów i ochów chyba nie trzeba już pisać:)
OdpowiedzUsuńLondyn, jak się patrzy! Przepiękne prace!!!
OdpowiedzUsuńI zdrówka życzę córuni:)
Jestem fanką Twoich bombek... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzecudne!!!!! Dużo zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńZapachniało Świętami lubię je i to bardzo.Jednym słowem w szkole dla Ciebie też bedzie pracowicie.Pozdrawiam Ewa:)
OdpowiedzUsuńbedzie bedzie ale ja juz na samą myśl się ciesze ... pozdrawiam ciepluteńko
Usuńśliczne:) świątecznie się u ciebie zrobiło:)
OdpowiedzUsuńOj Londyn w całej pięknej okazałości:)Piękne prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Śliczne!
OdpowiedzUsuńaktywistka! :) i dobrze...będzie się działo! :)
OdpowiedzUsuńa londyńskie twory super!
Deseczka i bombeczka jadą w wielki świat ! Są śliczne :) Chyba zamówię bombkę z owieczką :)
OdpowiedzUsuńz wielką chęcia namaluje taka bombeczke pozdrawiam ciepluteńko
UsuńPiękne i radosne prace:).
OdpowiedzUsuńJa zabawę w trójce klasowej mam za sobą, teraz unikam tego jak ognia:)))
Buziaki i dobrego weekendu!
kochana nie strasz heheh pozdrawiam ciepluteńko
UsuńDeseczka jest fantastyczna:)
OdpowiedzUsuńLubię takie Londyńskie klimaty:)
pozdrawiam
Kamila
Prześliczna te bombeczki i deseczka. Cudnie malujesz. Zazdroszczę. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię takie niekonwencjonalne artystyczne prace . Malarstwo, które niby jest nie na miejscu właściwego przedmiotu. Ale jest nietuzinkowe, prześliczne, zjawiskowe, zachwycające...
OdpowiedzUsuńależ to piękne..to nie jest "mała sztuka", moja Droga, tylko Wielka Sztuka, taka przez prawdziwie duże S!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne! Deseczka niesamowita. Świetne pamiątki z Londynu mogłabyś tworzyć.
OdpowiedzUsuńDobrego weekendu :-)
może się kiedyś uda ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńAktywna mama!!! I to się chwali kochana :)
OdpowiedzUsuńA do tego ta bombka, normalnie cudo!
Podziwiam, pięknie malujesz :)
OdpowiedzUsuńŚliczności! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Hej,Paulinko piękne rzeczy tworzysz,pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńCudowne, znów jestem zachwycona i po raz kolejny nawet nie umiem swojego podziwu dla Twojego talentu wyrazić. Przepiękne...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne rzeczy tworzysz, deseczka rewelacyjna. Bomka zachwycająca. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBombka jest bombastik!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam wszystkie Twoje dzieła ale bombki powalają mnie na kolana po porostu
OdpowiedzUsuńdeseczka śliczna ,a bombka mistrzostwo :))
OdpowiedzUsuńCudowne bombki i deseczka, jestem fanką Twojego malowania:) A w szkole, no cóż, chyba pierwsze dziecko? Też tak miałam;) Zapał po latach wyparował..
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje prace! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń