moja mała dalej chora tzn już jej przechodzi, ale w nocy jeszcze kaszle ... jak narazie obie mają dzień do kłótni i sie o byle co kłócą ale tak to czasem z dzieciakami bywa ...
w niedziele był dzień nauczyciela i z amelka wymyśliłysmy ze pani wychowawczyni dostanie recznie malowaną deseczke z tildą i taka otóż powstała jedynie co to jeszcze u nas w domku jest Amelcia jak wyzdrowwieje wręczy spózniony prezencik ... mój mąż stwierdził że jest za czarna jak dla mnie idealna ma groszki i czerwony dziennik lekcyjny sukienka jest czarno granatowa ...
jeszcze bedzie miec kokardkę w groszki ostatnio zamówiłam taką wstązeczek wiec idealnie się zawiaze
a teraz troszke ogłoszeń heheh
na blogu klubu-twórczych-mam została zorganizowana wymianka ale nie dla nas tylko dla naszych pociech naprawde super sprawa, jak ktoś chetny mozna wejsc <TU> i poczytać sobie regulamin a zarazem dostac cos slicznego dla swojej pociechy albo wnuczki lub chrzesniaka każdy kto ma dzieciaczka w rodzinie może brac udział ...
a wam jak chumor dopisuje też taki tragiczny jak mój ja to jedynei marze o łózku i odpoczynku
pozdrawiam ciepluteńko i zycze cudnego prawei weekendu
p.s przypominam o candy :D
Śliczna deseczka, idealny prezencik
OdpowiedzUsuńPaulinko, jak Ty pięknie malujesz!
OdpowiedzUsuńŁadne kolory.
Pozdrawiam
Ada
dziekuje ... taka tilda to najprostsza rzecz do namalowania pozdrawiam
UsuńDeseczka jest bardzo ładna. Tildowa nauczycielka jest urocza i jej ubiór także. Prezent doskonały:)
OdpowiedzUsuńAch, och, uch, piękna tilda i już :-D
OdpowiedzUsuńSzybkiej końcówki choroby i na spacerki wychodzić proszę co by humorek się Paniom poprawił :-)
Pozdrawiam
dziekuje oj przydał by sie dopływ humoru ale juz chyba jutro bez problemu małe pójda na pole jak bedzie ciepełko pozdrawiam ciepluteńko
UsuńDeseczka pierwsza klasa:))
OdpowiedzUsuńmyślę, że pani nauczycielka będzie zadowolona z prezenciku :)
OdpowiedzUsuńdeseczka cudna jak zresztą wszystkie:) twoje deseczki:) wcale nie za ciemna jak dla mnie super:)
OdpowiedzUsuńJest przepiękna, cudne sa te Twoje malunki, pozytywnie zazdroszczę. Buziaki dla dziewczynek! No i zdrówka!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na prezent
OdpowiedzUsuńCudna jest! I na dodatek miła i optymistyczna:). Wychowawczyni powinna być zachwycona takim prezentem!
OdpowiedzUsuńPięknie malujesz......
Pozdrawiam i życzę zdrówka dla całej rodziny! Ja tez ostatnio marzę o spokoju i cieplutkim kocyku, taki czas widać! Buziaki:)
Jestem zakochana po uszy w szytych Tildach, ale ta malowana też zdobyła moje serce :)Pani nauczycielka jak się patrzy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna deseczka! Wcale nie za czarna. No i te grochy... Super
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Prześlicznie ozdobiona deseczka, tilda urocza, a pani zapiszczy z zachwytu jak ją zobaczy. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDeseczka cudo...wcale nie za czarna:)
OdpowiedzUsuńAby dostać taką śliczną deseczkę gotowa jestem się przebranżowić ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci wyszła :) Może faktycznie nieco ciemne te kolorki, ale mnie się podoba ;) A z kokardą na pewno będzie jeszcze piękniej :)
OdpowiedzUsuńWow... żeby ze mną pracowały takie panie nauczycielki jak ta z deseczki, klimat by się poprawił ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś by mi się nie podobała, ze względu na groszki, ale teraz szaleję za groszkami odkąd mam Zosię :) hihi jak to się gusta człowiekowi zmieniają ;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na prezent dla nauczycielki :)
musisz córcię skłonic do malowania, na pewno talent ma odziedziczony!!!
pozdrawiam
Już zazdroszczę wychowawczyni Twojej córci! Deseczka - cudo!!! Zdróweczka życzę Amelce:)
OdpowiedzUsuńŚliczna i wcale nie za czarna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i wspaniałego weekendu życzę :)
Zdróweczka dla małej :)
Przepiekna deseczka !!Pozdrawiam i zdrówka życzę !:)
OdpowiedzUsuńdeseczka przepiękna Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia!!!jesień tak ma...ale będzie lepiej zobaczysz.a twoje Tildy są nadzwyczajne;-))pozdrawiam ciepło.Ja oczywiście nie mogę się ogarnąć w tym moim życiu...
OdpowiedzUsuńDla mnie bardzo udana praca,z pewnością wzbudzi zachwyt obdarowanej ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny, taki unikatowy prezencik! Takie właśnie sprawiają najwięcej radości!; )
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo, bardzo mi się podoba.Jest urocza.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za zaproszenie na Candy.Lecz od początku swojego blogowania nie uczestniczę w zabawach. Głównie z powodu braku czasu.Ale z życzeniami w listopadzie na pewno przybiegnę:)))Cieszę się bardzo, że mam możliwość podziwiać Twoje piękne prace.
Serdecznie pozdrawiam i zdrówka życzę.
Super deseczka ! Tilda idealna :) Pozdrowionka !
OdpowiedzUsuńI znów pokłony w Twoją stronę, zachwycająca jest:) Szczęściara z tej Pani nauczycielki.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla maleńkiej, niech szybko wraca do formy:*
Piękny prezent:)
OdpowiedzUsuńAty jak zawsze takie cudowności tworzysz :*
OdpowiedzUsuńBuziaczki!
Piekna!!!
OdpowiedzUsuńPiękna deseczka!!! Tak ślicznie namalowałaś tę anielinkę !!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna ta anielinka, a jakie ma świetne grochi!!! :)
OdpowiedzUsuńNo nie mogę, jak tu ślicznie :) Uwielbiam groszki, zwłąszcza na sukienkach. Ależ Ty masz talent :) Wlazłam tu i wyjsc nie moge :)
OdpowiedzUsuń