środa, 5 grudnia 2012

mikołajkowo

u mnie normą jest że dzieciaki juz o 19 smacznie spia a tu dzis musiały czekac na zjawienie sie tajemniczego gościa św.Mikołaja ... myslałam że małe będą płakać jedynie jak go zobaczyły to cofnęły sie do swojego pokoju az prawie pod ścianę ... ale jak juz mikołaj zaczął wyciągać prezenty z worka po ziemniokach hehe to od razu małe zachwycone ... Amelcia zdziwiona ze mikołaj wiedział o niebieskich serduszkach ze szkoły .. 
i nawet mamusi się prezent dostał hehehe ...


ucieczka szkrabów




myśle że maż z mikołajem mi wybaczą za to zdjecie :P


 

a tu Nadunia z wielkim zaciekawienie słuchała co mikołaj mówi





ha i ja zadowolona z rzeczy która naprawde się przydaje i włansie jest testowana ... 
filmik nagrany jedynie kabelek gdzies położony i nie wiadomo gdzie ... a prezenciki to wieksza czesc jest własnie przez was stworzona tylko ze jak szkraby pozwolą mi zrobic zdjecia bo dzis nie było o tym mowy to pochwale co od kogo ... Nadunia swoje drobiazgi zamaist podziwiac szybko chowała pod biurko i stwierdziła że sie boi mikołaja ale co jej najbardziej zapasowało to plastelina ... ale te dzieci potrafia zadziwiać :P


29 komentarzy:

  1. radości tyle z wizyty jednego pana :D Mikołaj pierwsza klasa :)

    moja E. jak zapytasz co dostała od Mikołaja mówi "gume" haha lubi rozpuszczalne gumy ... dzieci potrafią zaskoczyć :)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie dzieciaki najmniejsza rzecz a cieszy heeheh .. pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  2. Piękna fotorelacja:)
    miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super - miny dzieciaków i radość bezcenne:)))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. alez macie cudne malowidla na scianie! moje dziewczyny by oszalaly z radosci ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki dzień jest warty zapamiętania :-) Dziewczyny napewno były szczęśliwe pomimo strachu ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. były szczesliwe i to strasznie ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  6. wow co za gość:) super relacja:) mąż na pewno wybaczy zdjęcie jak prezent też dla niego był:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ miny genialne:)) Cudowne mikołajki urządziłaś dzieciakom, aż mi się humor poprawiła jak na Was wszystkich patrzę:) A mikołaj pierwsza klasa:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Super gość :) a ile radości :)

    OdpowiedzUsuń
  9. MIkołaj jak z bajki:) U nas cichaczem w nocy prezenty podrzucił:) POzdrawiam, buziaki dla małych Gwiazdeczek

    OdpowiedzUsuń
  10. Lena też oszalała na punkcie plasteliny :)

    Fajnie jak do dziecka przyjdzie taki "prawdziwy" Mikołaj, my na razie z tego rezygnujemy, bo ostatnio jak Len zobaczyła Mikołaja, to wprawiło ją to w ogromny płacz... teraz przynosimy mikołajkowy prezent mówiąc że po drodze spotkaliśmy Mikołaja i przekazał nam go.

    P.S. Szybko chwal się co dostałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tacie bardzo ładnie na kolanach u Mikołaja :)))
    Dzielne dziewczynki. Pamiętam jak bliźniaki gromkim płaczem z wrzaskami przywitały swojego pierwszego Mikołaja.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale fajnie! Dziewczynki były bardzo dzielne i na pewno bardzo szczęśliwe! :)
    Zdjęcia rewelacja zwłaszcza męża u Mikołaja na kolanach! haha! świetne! :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Och jak cudownie:) Mikołajkowo:))

    Ślę grudniowe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka*
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny Mikołaj Was odwiedził:))Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzieciaczki miały niespodziankę. I mąż też pewnie zadowolony:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. ale mieliście Gościa ;)
    super pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  17. Mikołaj ma wypasiony brzuch:))
    Nadia ma fajną mine:))strasznie u Was fajnie i wesoło:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Słodkie masz dzieciaczki :) Mikołaj to dla nich frajda.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wielkie oczy dziewczyn są cudne! Bardzo fajna fotorelacja, choć nie wiem,czy mąż wybaczy....:)))
    My tez przed laty robiliśmy takie mikołajki, to bardzo fajne przeżycie dla dzieci!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj tak dzieci zadziwiają jak mało kto:))))Fajna sprawa z tym Mikołajem:))))

    OdpowiedzUsuń
  21. EE, to u Was tak na prawde przyszedł. Fajne masz córeczki. Pa

    OdpowiedzUsuń
  22. O 19??? Jaaaacieeee, a o której się budzą? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. róznie 7,8,9 czasem sie zadzy po 5 ... ale bajka .. pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
    2. I jeszcze mi napisz, że w dzień śpią po 3 godziny to się załamię ;)))

      Usuń
    3. w dzień wogle nie spia hehe ale sa grzeczne choc czasem jak diabełkii :P

      Usuń