I cóz mozna robic jak zima za oknem i mrozem szczypie ... hmmmm ... moje małe wymysliły dzis że pobawią sie w basen a co było basenem oczywiscie cały ich pokój poubierały na ciuchy stroje kapielowe czepki i okulary i tak udawały że pływaja ach jak mi sie juz marzy wiosenka i cieplutkie lato ...
A tu herbaciarka która juz dawno zrobiłam dzis dodałam jedynie koronkę wiekową - a czemu wiekowa gdyz jest od mojej babci
Dziś za mna cos chodziło cos do zrobienia, i tak zaczeła kukac z półeczki lampka staruszka no i cóz z nia można zrobic miałam ją obmalować w kwiaty namalowac jakies widoczki az zostało na najbardziej prostej rzeczy cały klosz pomalowałam na biało kilkoma warstwami i przykleiłam cudną koroneczke ... no i efektem jestem naprawde zachwycona
A teraz pokaże wam ramkę obiecana na obraz z łapek, w sumie łapkowe dzieło jeszcze nie wisi ( brak czasu na przywiercenie do sciany ), ale oko cieszy
Mam nadzieję ze przegladanie zdjeć was nie znudziło, jakiś czas temu mężuś zakupił sobie puszeczke z coca coli , oczywiscie ejst to skarbonka za bagatela 5 zł metalowa no ale cudnie wyglada w kuchni, najlepsze jest to że aby wyciągnac pieniązki z niej wypada rozbic ja całkowicie :D więc nie ma mowy o wyciąganiu uzbiera się całą i wtedy sejf zostanie rozbity
i tak przy niedzieli podziele się z wami mufinką przepis od Wioli troszke zmodyfikowany
A na zakończenie jedna wiadomosć prawo jazdy do tyłu, ach po jeżdzie która trwała 42 minuty zachciało się Paulince jechac pod prąd :P no ale za któryms razem trzeba zdac :P
Na jarmarku dostałam dwa serduszka ( wykonane z ceraminki ) od przemiłej osóbki i te serduszka podarowałam moim córa które sa nimi zachwycone, poprostu podarowałam im kawałeczek swojego serducha taki namacalny kawałeczek, tak aby mogły go nosić na szyjkach swoich ... bo pzreciez kocha się sercem i serce jest najwazniejsze
och i dalej mam problem z poogladaniem waszych dzieł tam gdzie uda mi się cosik zobaczyć zaraz zostawiam komentarz dlatego mi wybaczcie jak nie zostawiłam komentarza no poprostu bloger ostatnio mnie nielubi
całuski
Bardzo ładna herbaciarka:)
OdpowiedzUsuńJa też czekam na ciepełko, tak jak Twoje córcie:)
I tak jesteś odważna, ja wciąż się boje zabrać za prawo jazdy.
ja musz ezdac przyda sie ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńHerbaciarka i lampa wsaniała:))))seruszka cudne....a bloger i mnie ostatnio nie lubi:(((
OdpowiedzUsuńprace cudne herbaciarka po prostu sama słodycz! z blogerem i ja mam na bakier ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Łapki obłędne!!!
OdpowiedzUsuńHerbaciarka cudna :) Lampka taka delikatna sliczna :) Fajne dziewczynki maja zabawy :) Sliczniutkie serduszka :) Obrazek z lapkami Suuuper pomysl :) Milego wieczorka Ci zycze :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńherbaciarka słodka!!!
OdpowiedzUsuńno rączki w ramie prezentują się kapitalnie!!!
powodzenia na egzaminie kat. B???
lampka wyszła super...
pozdrawiam Aga :D
tak kategoria B ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńDużo ładnych rzeczy dzisiaj u Ciebie. Szkatułka jak zawsze pięknie pomalowana. Moim zdaniem lampa w takiej wersji jest bardzo elegancka. Obrazek z łapkami jest po prostu niesamowity. Jak będę miała rodzinkę nieco większą to też chciałabym taki zrobić. Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńHerbaciarka jest przecudnej urody! Strasznie mi się podobają łapkowe dzieła - proste, ale za to jakie efektowne! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWszystko cudowne, łapki szczególnie i skarbonka. Też mam taką skarbonkę to rozbicia całkowite- otworze ją na 18stke :)
OdpowiedzUsuńHerbaciarka jest prześliczna. Ja mam swoją do przerobienia ale pomysły mi jakoś brak:(
OdpowiedzUsuńLampa wygląda zachwycająco :) A serduszka dla córeczek są rozczulające :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsame cudeńka! :)
OdpowiedzUsuń..zabawa w basen..super sprawa!!!
OdpowiedzUsuńPiekna ta ramka z "lapkami"...musze nad czyms takim pomyslec:))
Milego dnia
Lampka-CUDO!!Pomysł z odbiciem dłoni świetny,a herbaciarka sliczna:))
OdpowiedzUsuńherbaciarka cudnie wygląda , Lampa cudna też by mi się taka przydała, skarbona super, ramkana łapki dopełniła całości a serduszka uroczo w łąpkach wyglądaja:)
OdpowiedzUsuńPo dziś trzymałam kciuki ktoś chyba zapomniał mi napisać FOCH
OdpowiedzUsuńbrak czasu :P
Usuńuwielbiam koronki, w twoim wydaniu bardzo mi odpowiadają
OdpowiedzUsuńPod prąd jechać? Oj, to w życiu można ale na drodze raczej nie... Spoko! Następnym razem się uda :)
OdpowiedzUsuńSkarbonka ..muszę o takiej pomyśleć ..bo z mojej świnki " na czarną godzinę" byle kiedy można kaskę wyciągnąć.....po remonciku klimatycznie się robi w Twoim domku ...:)
OdpowiedzUsuńCudna herbaciarka i super banerek :)
OdpowiedzUsuńZarówno "Łapkowe dzieło" jak i zastosowanie tych starych koronek cudowne.Egzaminem się nie przejmuj.W końcu na pewno się uda.
OdpowiedzUsuńSerduszka bezcenne:))
Pozdrawiam serdecznie.