sobota, 9 marca 2013

drewnianie

Deszcz kapie i kapie i przestać nie może, pogoda idealna do lenistwa ... no ale tu się tak nie da jak rączki świerzbią aby coś stworzyć, wyrzyc się na biednym kawałku czegoś - byle czego aby się tylko nadawało do malowania - ...
 Więc ostatnimi czasy mąż mój zasiadł do maszyny i powycinał kilka fajnych rzeczy. W planach ma jeszcze wiecej i jeszcze więcej jest juz wycietych oczywiście w drewnie i większość jest projektu "mojego" ... 
A cóż mi się najbardziej spodobało koniki i na biegunach i takie normalne ... na biegunach zrobiłam dwa projekty wiec ten drugi przyjął się i powstał taki oto konik juz pomalowany przezemnie ale równie dobrze wygląda surowy nie pomalowany w najbliższym czasie powstaną i stojace bez biegunów, statki, traktorki i wiele innych drewienek 



powstały tez takie drewniankowe cuda 




jakby ktoś miał chęc cos zakupić ( nawet w surowym stanie nie pomalowane to zapraszam .... prosze pisac na meila pupuncia@gmail.com) .... wszytko ma szerokośc ok 2,5 cm i różne wielkosci 

Jak myślicie jaki moze byc najlepszy przyjeciel małego dziecka oczywiście że psiak, który nie patrzy czy jesteś bogaty czy biedny, czy masz samochód czy nie najważniejsze aby ten przyjaciel miał serce którym kocha bezinteresownie i anjmocniej ... 
moja córa akurat miała zły humor i strasznie tęskniło się jej za tatą wiec poszła sie do Buriana poprzytulac a ten oczywiscie w siódmym niebie ... a co ostatnio zauważyłam, wiecie jak suczki podgryzaja swoje młode tak jakby pchełek szukały ( ja to tak nazywam ) to mój psiak jak się bawi z nadunią tak samo jej po brzuchu robi a tak się śmieje ...




w najbliższym czasie powstanie zakładeczka z drewienkami które bedzie mozna sobie kupic, chyba że macie własny pomysł to nie ma problemu drewno jest i wyciąc sie da :D

pozdrawiam ciepluteńko i życzę cudnego weekendu

p.s ostatnio powróciłam z mężem do gry w karty i powiem Wam że jest to niezła odskocznia od telewizji i laptopa cisza i spokój a ile śmiechu jest zwłaszcza jak się gra w pokera o fanty :P 

miłego dnia 


32 komentarze:

  1. Piękny konik. Widzę, że i mąż ma zdolne ręce.
    Fotki córy z psem wspaniałe. Oczywiście, ze zwierzaki są najlepszymi przyjaciółmi. Gdy ja wracam do domu to u nikogo nie widzę takiej radości jak u mojego Apsika, który miauczy głośno, wskakuje mi na ramiona i daje buziaki. Za moment pojawiają się kolejne dwa cielaki, które zaczynają krążyć wokół nóg jak po orbitach. Uwielbiam te chwile.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja uwliebiam kotki ale musze zaczekac aż sie domek wybuduje ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  2. Pięknie wychodzi Wasza współpraca;) zajączki króliczki boskie:)
    Ja też kocham psiaki, w sumie mam 3 :) a raz miałam w sumie 9! hehe nie no suczka miała 5 młodych;p no ale trzeba było trochę odchować więc nie powiem w domu trzymać 8 piesków to było nie lada wyzwanie:D a jeden na podwórku :)
    Heh widzisz wczoraj wieczorem graliśmy w pokera na kase, ale kasa oczywiście wróciła do portfelów i skarbonki :) ale zabawa była przednia:) jeszcze jak ograłam wszystkich to już całkiem :D szkoda że pieniądze nie trafiły do mojego portfela;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wow 3 to duzo ... mysmy z mezem uznali że jak sie domek wybuduje to chcemy miec doga i jakiegoś jeszcze ze schroniska ale to smai nie wiemy jakiego ... napewno przy tylu szczeniakach ejst wesoło pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  3. witaj...
    rewelacyjne te dziela drewniane!!! gratuluje talentu :)))
    a psiaka uwielbiam!!!
    pozdrawiam Aga :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Konik rewelacja... już czekam na te bez biegunów - chociaż ja lubię biegunowe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne te drewniane "bibeloty". Śliczny konik, bardzo ładnie go pomalowałaś. Świetna współpraca zespołowa :)
    My mamy dwa pieski. Jeden przebywa z nami w domku, a drugi na zewnątrz. Mój synuś kocha go bardzo, ale tak mu dokucza, że niestety zazwyczaj ucieka, jak go widzi ;) ale czasem fajnie się bawią, np. Synuś rzuca mu piłkę, lub ją chowa gdzieś pod kanapę, albo do skrzyni z zabawkami wrzuci :)
    Co do gry w karty, to już dawno nie grałam. Bardzo bym chciała żeby synuś był już na tyle duży i rozumny, żeby było można pograć razem z nim np. w "Piotrusia Pana", czy jakąkolwiek grę planszową :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myśmy z małymi ostatnio grali to Nadunia oburzona że nie wygrywała tylko kart sie pozbywała wiec tzreba było dac jej druga partie aby w raczkach sobei tzrymała ... pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  6. Bardzo fajne te króliczki drewniane ;-) Konik też jest boski ;-)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. I znów pieję z zachwytu:)) Cudowności, a taki konik to moje marzenie:))

    OdpowiedzUsuń
  8. super drewniaczki!!!
    koinik też ładnie pomalowany :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdolne z Was małżeństwo ;))
    Takiego psiaka to tylko przytulać :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładny konik. Takie drewniane przedmioty są świetne do ozdabiania i do zabawy dla dzieci. Ile bym dała, żeby kiedyś mieć takiego konika dla lalki:) U mnie ani śniegu ani deszczu i słonko nawet wychodziło zza chmur podczas dnia:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne te rzeczy ACH ZDOLNIACHY WY:))))

    cmokam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cuda! Zdolnego masz męża, że takie rzeczy Ci powycinał :) No i fajny pomysł z tym sklepikiem z drewienkami, bo takie z surowymi już widziałam na blogach i mają dużo wielbicieli :)
    A córcia tuląca się z pieskiem - słodkości :) Szkoda, że moja jest uczulona na sierść :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze z wiekiem alergia jej przejdzie pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  13. Cuda prawdziwe u Ciebie! Mnie się najbardziej zając z klapniętym uchem podoba. Ale konik też niczego sobie- świetnie pomalowany! Pięknie! Pozdrawiam i miłej reszty weekendu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Konik jest piękny. Ciekawa jestem jak ozdobisz zajączki? Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Paulinko ale cudeńka powstały z drewna:) a konik prześlicznie pomalowałaś:)Córeczka i psiak obłędnie x 2:)
    Pozdrawiam niebiesko i zapraszam do siebie po wyróżnienie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastyczne te drewniaczki:)
    A widok córci i pieska rozczula:)
    Zaraz piszę maila do Ciebie:))))

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne zdjęcia ja też jestem psiarą i cudowne są rzeczy podziwiam wszystko.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny konik ! Córa i psiak super :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Moja psina też tak szczypie ząbkami i tez się smiejemy,że pcheł szuka:))Super fotki:)
    a drewniaczki sa genialne!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Koń wyszedł Ci wypasiony :)
    a mąż też Ci się spisał :) całuski

    OdpowiedzUsuń
  21. Właśnie taka psia bezwarunkowa wierność i miłość jest bezcenna.Cudowne zdjęcia zwłaszcza przedostatnie.
    Drewienka do zakochania:))))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. wow! ale fajne.. w sam raz na wiosnę i Wielkanoc!

    OdpowiedzUsuń
  23. baaardzo fajne te króliczki drewniane ;) konik też jest boski ;) pooozdrawiam! =)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bajeczny konik!! Bardzo fajne te twoje drewniane zwierzątka :DDD
    Buziaki i pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  25. Co za cudeńka...ależ z Ciebie pomysłowa Kobieta!!! przepięknie pomalowałaś tego konika...więcej na mailu. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  26. Konik prześliczny, wyjątkowo dobrana z Was artystycznie para:)
    My ostatnio też gramy w karty. Nawet Emi się nauczyła i w weekendy gramy w czwórkę w remika:)

    OdpowiedzUsuń