Deszcz kapie i kapie i przestać nie może, pogoda idealna do lenistwa ... no ale tu się tak nie da jak rączki świerzbią aby coś stworzyć, wyrzyc się na biednym kawałku czegoś - byle czego aby się tylko nadawało do malowania - ...
Więc ostatnimi czasy mąż mój zasiadł do maszyny i powycinał kilka fajnych rzeczy. W planach ma jeszcze wiecej i jeszcze więcej jest juz wycietych oczywiście w drewnie i większość jest projektu "mojego" ...
A cóż mi się najbardziej spodobało koniki i na biegunach i takie normalne ... na biegunach zrobiłam dwa projekty wiec ten drugi przyjął się i powstał taki oto konik juz pomalowany przezemnie ale równie dobrze wygląda surowy nie pomalowany w najbliższym czasie powstaną i stojace bez biegunów, statki, traktorki i wiele innych drewienek
powstały tez takie drewniankowe cuda
jakby ktoś miał chęc cos zakupić ( nawet w surowym stanie nie pomalowane to zapraszam .... prosze pisac na meila pupuncia@gmail.com) .... wszytko ma szerokośc ok 2,5 cm i różne wielkosci
Jak myślicie jaki moze byc najlepszy przyjeciel małego dziecka oczywiście że psiak, który nie patrzy czy jesteś bogaty czy biedny, czy masz samochód czy nie najważniejsze aby ten przyjaciel miał serce którym kocha bezinteresownie i anjmocniej ...
moja córa akurat miała zły humor i strasznie tęskniło się jej za tatą wiec poszła sie do Buriana poprzytulac a ten oczywiscie w siódmym niebie ... a co ostatnio zauważyłam, wiecie jak suczki podgryzaja swoje młode tak jakby pchełek szukały ( ja to tak nazywam ) to mój psiak jak się bawi z nadunią tak samo jej po brzuchu robi a tak się śmieje ...
w najbliższym czasie powstanie zakładeczka z drewienkami które bedzie mozna sobie kupic, chyba że macie własny pomysł to nie ma problemu drewno jest i wyciąc sie da :D
pozdrawiam ciepluteńko i życzę cudnego weekendu
p.s ostatnio powróciłam z mężem do gry w karty i powiem Wam że jest to niezła odskocznia od telewizji i laptopa cisza i spokój a ile śmiechu jest zwłaszcza jak się gra w pokera o fanty :P
miłego dnia
Piękny konik. Widzę, że i mąż ma zdolne ręce.
OdpowiedzUsuńFotki córy z psem wspaniałe. Oczywiście, ze zwierzaki są najlepszymi przyjaciółmi. Gdy ja wracam do domu to u nikogo nie widzę takiej radości jak u mojego Apsika, który miauczy głośno, wskakuje mi na ramiona i daje buziaki. Za moment pojawiają się kolejne dwa cielaki, które zaczynają krążyć wokół nóg jak po orbitach. Uwielbiam te chwile.
ja uwliebiam kotki ale musze zaczekac aż sie domek wybuduje ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńPięknie wychodzi Wasza współpraca;) zajączki króliczki boskie:)
OdpowiedzUsuńJa też kocham psiaki, w sumie mam 3 :) a raz miałam w sumie 9! hehe nie no suczka miała 5 młodych;p no ale trzeba było trochę odchować więc nie powiem w domu trzymać 8 piesków to było nie lada wyzwanie:D a jeden na podwórku :)
Heh widzisz wczoraj wieczorem graliśmy w pokera na kase, ale kasa oczywiście wróciła do portfelów i skarbonki :) ale zabawa była przednia:) jeszcze jak ograłam wszystkich to już całkiem :D szkoda że pieniądze nie trafiły do mojego portfela;)
wow 3 to duzo ... mysmy z mezem uznali że jak sie domek wybuduje to chcemy miec doga i jakiegoś jeszcze ze schroniska ale to smai nie wiemy jakiego ... napewno przy tylu szczeniakach ejst wesoło pozdrawiam ciepluteńko
Usuńwitaj...
OdpowiedzUsuńrewelacyjne te dziela drewniane!!! gratuluje talentu :)))
a psiaka uwielbiam!!!
pozdrawiam Aga :)
Konik rewelacja... już czekam na te bez biegunów - chociaż ja lubię biegunowe :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te drewniane "bibeloty". Śliczny konik, bardzo ładnie go pomalowałaś. Świetna współpraca zespołowa :)
OdpowiedzUsuńMy mamy dwa pieski. Jeden przebywa z nami w domku, a drugi na zewnątrz. Mój synuś kocha go bardzo, ale tak mu dokucza, że niestety zazwyczaj ucieka, jak go widzi ;) ale czasem fajnie się bawią, np. Synuś rzuca mu piłkę, lub ją chowa gdzieś pod kanapę, albo do skrzyni z zabawkami wrzuci :)
Co do gry w karty, to już dawno nie grałam. Bardzo bym chciała żeby synuś był już na tyle duży i rozumny, żeby było można pograć razem z nim np. w "Piotrusia Pana", czy jakąkolwiek grę planszową :)
Pozdrawiam cieplutko!
myśmy z małymi ostatnio grali to Nadunia oburzona że nie wygrywała tylko kart sie pozbywała wiec tzreba było dac jej druga partie aby w raczkach sobei tzrymała ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńBardzo fajne te króliczki drewniane ;-) Konik też jest boski ;-)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI znów pieję z zachwytu:)) Cudowności, a taki konik to moje marzenie:))
OdpowiedzUsuńsuper drewniaczki!!!
OdpowiedzUsuńkoinik też ładnie pomalowany :)
Zdolne z Was małżeństwo ;))
OdpowiedzUsuńTakiego psiaka to tylko przytulać :))
Pozdrawiam
Bardzo ładny konik. Takie drewniane przedmioty są świetne do ozdabiania i do zabawy dla dzieci. Ile bym dała, żeby kiedyś mieć takiego konika dla lalki:) U mnie ani śniegu ani deszczu i słonko nawet wychodziło zza chmur podczas dnia:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńświetne te rzeczy ACH ZDOLNIACHY WY:))))
OdpowiedzUsuńcmokam :)
Ale fajne!
OdpowiedzUsuńCuda! Zdolnego masz męża, że takie rzeczy Ci powycinał :) No i fajny pomysł z tym sklepikiem z drewienkami, bo takie z surowymi już widziałam na blogach i mają dużo wielbicieli :)
OdpowiedzUsuńA córcia tuląca się z pieskiem - słodkości :) Szkoda, że moja jest uczulona na sierść :((
moze z wiekiem alergia jej przejdzie pozdrawiam ciepluteńko
UsuńCuda prawdziwe u Ciebie! Mnie się najbardziej zając z klapniętym uchem podoba. Ale konik też niczego sobie- świetnie pomalowany! Pięknie! Pozdrawiam i miłej reszty weekendu życzę :)
OdpowiedzUsuńKonik jest piękny. Ciekawa jestem jak ozdobisz zajączki? Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńPaulinko ale cudeńka powstały z drewna:) a konik prześlicznie pomalowałaś:)Córeczka i psiak obłędnie x 2:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko i zapraszam do siebie po wyróżnienie:)
Fantastyczne te drewniaczki:)
OdpowiedzUsuńA widok córci i pieska rozczula:)
Zaraz piszę maila do Ciebie:))))
Piękne zdjęcia ja też jestem psiarą i cudowne są rzeczy podziwiam wszystko.Buziaki.
OdpowiedzUsuńŚliczny konik ! Córa i psiak super :)
OdpowiedzUsuńMoja psina też tak szczypie ząbkami i tez się smiejemy,że pcheł szuka:))Super fotki:)
OdpowiedzUsuńa drewniaczki sa genialne!!
Koń wyszedł Ci wypasiony :)
OdpowiedzUsuńa mąż też Ci się spisał :) całuski
Właśnie taka psia bezwarunkowa wierność i miłość jest bezcenna.Cudowne zdjęcia zwłaszcza przedostatnie.
OdpowiedzUsuńDrewienka do zakochania:))))
Pozdrawiam serdecznie.
wow! ale fajne.. w sam raz na wiosnę i Wielkanoc!
OdpowiedzUsuńbaaardzo fajne te króliczki drewniane ;) konik też jest boski ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńBajeczny konik!! Bardzo fajne te twoje drewniane zwierzątka :DDD
OdpowiedzUsuńBuziaki i pozdrowionka!
Ależ ten konik cudny
OdpowiedzUsuńCo za cudeńka...ależ z Ciebie pomysłowa Kobieta!!! przepięknie pomalowałaś tego konika...więcej na mailu. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńKonik prześliczny, wyjątkowo dobrana z Was artystycznie para:)
OdpowiedzUsuńMy ostatnio też gramy w karty. Nawet Emi się nauczyła i w weekendy gramy w czwórkę w remika:)