Pozwolicie ze zabiore Was w troszke inny świat, pachnący starymi drobiazgami, drewnem, świat jaki nasze mamy czy babcie pamiętają, swiat gdzie nie było komputerów ani telefonów komórkowych a kazdy był szczęśliwy i co najważniejsze kochał to co robi i wkładała całe swe serducho ... zapraszam do wnetrza Sanockiego skansenu - ryneczku galicyjskiego
Zaczeniemy od domeczku pana zegarmistrza, gdzie kazdy zegar pocichutku opowiada nam swoją własną historię co do minuty, sekundy, kazdy tajemniczy i kazdy bajeczny, tak właśnie wyglądał domek i pracownia
gazeta pana zegarmistrza jak najbardziej autentyczna z ciekawostkai z dawnych lat :D
a teraz pzreniesiemy sie do sklepu kolonialnego, najbardziej czarodziejską rzecza jak dla mnie jest taka cudna kasa, rarytas dla oczu
Apteka, miejsce gdzie można było kupic różnego rodzaju lekarstwa stu procentowo naturalne, ach i jakie mają tam białe słoiczki dosłownie istne cuda ...
kilka zabytkowych domeczków które osobiście kocham za ich zapach, piękno i taka tajemniczość - nikt nie wie co się za ich murami tzn deskami działo dawno temu ...
największe atrakcje dnia hmmm według mojej najmniejszej córy były to " kuzy " nic dziwnego skoro mała z wielgaśną chęcią latała po mlecze nie opodal i nie bojąc się trawożerców, wkładała rącze z całą zawartością za ogrodzenie a jak kuzka ją polizała albo dotknęła to był chichiot na cały skansen
jarmark dosć spokojnie minoł cały czas towarzyszył mi maż z młodszą córa ... więc dzień zaliczam do udanych dni do tych które po latach wspomnina się z uśmiechem na ustach tylko skzoda że starszej nie było
pozdrawiam ciepluteńko i zaraz zmykam spac miłej nocki
Suuper jest odwiedzic tak Piekne miejsce !!! Suuper kazdy znalazl cos dla siebie jak i mala znalazla kozy :):) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńdla każdego cosik było .. pozdrawiam ciepluteńko
UsuńAle fajne atrakcje mieliście :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńi cos takiego istnieje..... a po co to latac na jakies wyspy, dzikie kraje, kiedy pod nosem takie pieknosci.
OdpowiedzUsuńoj istnieje i to pod nosem tylko troszke chęci aby pozwiedzać i tyle pięknych moiejsc jest w polsce ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńDziękuję ci za tę podróż do czasów naszych kochanych dziadków... Trafiłaś w moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńWprost uwielbiam takie miejsca!Zawsze wyobraźnia rusza pełną parą :)
OdpowiedzUsuńwycieczka superowa:D
OdpowiedzUsuńcudne i klimatyczne miejsca:))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAle fajne zajęcie miała twoja pociacha. Domek zegarmistrza jest uroczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie odwiedziłabym Twoje okolice:)
OdpowiedzUsuńcudne widoki mam nadzieję że uda mi się je odwiedzić :) w wakacje , a dzień z rodzinką spędzony to zawsze udany i cudny dzień
OdpowiedzUsuńnie ma opcji jak przyjedziesz od razu zabieram na skansen pozdrawiam ciepluteńko
UsuńTe ceramiczne pojemniki na kredensie w oddali - cudne
OdpowiedzUsuńmagiczne miejsce!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
kolejny punkt do zwiedzenia na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie miejsca!! wnętrza domków, sprzęty, wszystko cudnie się prezentuje...
A Twoja córcia to ślicznotka!! :) i jak fajnie kózki karmi :)
a gdzie Wam starsza wybyła?
Pozdrawiam ciepło!
starsza chwilowo była nie dostepna ale szykuje sie jarmark dla dzieciaków w niedzielę i jak pogoda pozwoli to na pewno pójdziemy wszyscy pozdrawiam ciepluteńko
UsuńPiękny dzień mieliście:)
OdpowiedzUsuńtakie dni są rzeczywiście najlepsze!! super wspomnienia ;)
OdpowiedzUsuńSuper uwielbiam skanseny, wole takie miejsca od zwyklych muzeow. Napewno wpisze je moja liste obiektow do zwiedzania.
OdpowiedzUsuńtak mają one dusze pozdrawiam ciepluteńko
UsuńPięknie spędziliście czas :)
OdpowiedzUsuńSuper wycieczka! Aż poczułam ten cudny zapach drewna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Ale klimatyczne miejsce...uwielbiam takie...zaraz muszę sprawdzić ile mam km do Sanoka...może się kiedyś wybierzemy:)
OdpowiedzUsuńto od razu na herbatkę zapraszam pozdrawiam ciepluteńko
UsuńAle miejsce z duszą - uwielbiam takie klimaty !
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful place - so vintage and it looks like you could close your eyes and it would be filled with people from another time - love the goats! My father-in-law has goats - they're so precious when babies! I hope you have a blessed week, Paulina,
OdpowiedzUsuńKathy
W tej cześć aptecznej to dużo fajnych rzeczy a ta stara kasa cudeńko.Koza nie ugryzła?
OdpowiedzUsuńnie polizała tylko i nadunia miała radoche pozdrawiam ciepluteńko
Usuńjak cudownie :) moje klimaty zdecydowanie :) jak ja kocham takie starocie i te zegary, no bomba :D
OdpowiedzUsuństarocie to hcyba kazdy kocha pozdrawiam ciepluteńko
UsuńTakie jarmarki to ja lubie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
CUDOWNY KLIMAT ! Choć w moim domu brak takich klimatów, to uwielbiam podziwiać te wszystkie starocie, w których historia zapisana. Wszystko to ma duszę...
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana za cudowną wirtualną wycieczkę ! A ,,kuzy,, ... nie ma, jak swojskie spotkanie ze zwierzaczkiem :) Cieplutko pozdrawiam :)
Niezła jesteś konspiratorka, tyle tych zdjęć nacykałaś;) Ale rzeczywiście szkoda byłoby z takiego moejsca nie przywieźć fotografii. I mnie się zamarzyła taka wycieczka:)
OdpowiedzUsuń