Tak jak wcześniej pisałam jakas chadra chorobowa zaatakowała moje szkraby, w dzień troszke odpuszcza ale noc tragedia oby im szybko przeszło bo z ich chumorami różnie bywa ...
Czytałam ostatnio ze zapowiadają zime stulecia, a ja właśnie tak sobie myślałam że w sumie fajnie by było jakby zima była naprawdę zimą a nie ciapają a lato takim cudnym goracym latem jak za mojego dzieciństwa ahhh marzenia
A dziś tak jak już kiedyś pisałam że pochwalę się Wam czymś co zrobiłam na drutach tym razem sobie, niby jeden rodzaj oczka luzno robiony ale jak cieszy oko i szyje hihihi mój pierwszy komin :D ... wiem wiem ze wiele z was które już do perfekcji opanowały sztuke dziergania mogło by mówić jaki on nie doskonały, no cóz musze sie nauczyć innych oczek jeszcze robic a jak narazie troche to czarna magia heheh
a jak już jesteśmy pzry turkusach i niebieskościach chciałam sie pochwalić jaki cudny manekin dostałam od Moniczki, który teraz stoi sobie obok narożnika - jeszcze raz bardzo za niego dzieukję -
ostatnio powstały kolejne deseczki jedna lawendowa a druga z sówkami moga służyć do wieszania ściereczek w kuchni
zdjecia nie sa za cudne niestety pogoda nie pozwala na zrobienie super zdjeć
sówki sa na białym tle ale niestety wyszło jak kremowe ...
ach i te moje miedziane gałeczki uwielbiam :D
A ja zaczynam zabierać się za malowanie bombek i innych drobiazgów aby mnie święta czasem nie zaskoczyły, ludziki filcowe pierniczkowe się szyją wiec niedługo będę je pokazywać ... a jak u was pzrygotowania do sezonu swiątecznego ???
pozdrawiam ciepluteńko
Komin jest rewelacyjny:) Kolor i oczka - cudne:) Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńdziekuje pozdrawiam ciepluteńko
Usuńjesienne wieczory będą sprzyjały takim tworkom :)
OdpowiedzUsuńpiękny Twój komin, chociaz kolor nie mój, ale te Twoje luźne oczka nadają mu takiej lekkości i zwiewności :)
SUPER!!
pomysł z deseczkami też bombowy!!
:)
mam kilka deseczek, chyba się zainspiruję Twoimi pomysłami :)
:*
i zdrówka życzę Wam wszystkim...
a święta? hmmm...ja jestem w fazie PLANOWANIA...a nim do działania przejdzie zejdzie mi do listopada pewnie haha-czyli jak zawsze ;)
pozdrawiam!
oj ja musze sie zabrac za swiateczne tworki bo tu mnie zima zastanie hehe ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńCudne te wieszaczki...
OdpowiedzUsuńszczególnie urzekła mnie deseczka z sówkami :) kapitalna...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aga :D
dziekuje pozdrawiam ciepluteńko
UsuńJejku, jaki cudny ten Twój komin! Taki leciutki, zwiewny, i ten kolor - bajka :)))
OdpowiedzUsuńJa o świętach zupełnie jeszcze nie myślę, pewnie mnie zaskoczą jak zwykle ;)
Pozdrawiam
Monika
oby nie zaskakiwały :D pozdrawiam ciepluteńko
UsuńCudniasty komin. I zdrówka życzę małym chorowitkom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agnieszka
oj zdrówko im sie pzryda pozdrawiam ciepluteńko
Usuńsuper ci poszło z tym kominem:) deseczki też świetne sowy cudne :) i prezent super:) pozdrawiam i zdrówka życzę
OdpowiedzUsuńKomin jest bardzo ładny. Podobają mi się takie luźne oczka. Ja zawsze robię na sztywno i takie nie chciały mi wyjść. Dla komina moim zdaniem są idealne. Wygląda na bardzo mięciutki. Bardzo fajnie wyszły Ci deseczki. Tez robiłam z nich wieszaki, bo moim zdaniem świetnie się nadają:)
OdpowiedzUsuńmięciutka jest welenka i faktycznbie taki milusi w dotyku jest :D ... na wieszaczki idealny pomysł pozdrawiam ciepluteńko
UsuńJaki piękny komin, kolor jest przecudny <3
OdpowiedzUsuńA manekin jest uroczy, zazdroszczę :D
Komin fantastyczny, deseczki przepiękne, a manekin istne cudo :)
OdpowiedzUsuńdaj spokój..świeta daleko..a Ty już sie przygotowujesz..tak po cichu ja też :)) śliczny kolorek komina..zresztą on też...wieszaczki super a manekin z bransoletą świetny :))
OdpowiedzUsuńheheh najlepiej czesniej ... pozdrawiam ciepluteńko
UsuńSame wspaniałości.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia !!!
Świetny komin - mój kolorek :)) A sówki są po prostu boskie! :D
OdpowiedzUsuńSowy są wspaniałe. Kochana masz wielki talent, fajnie, że tak go pielęgnujesz!!!
OdpowiedzUsuńto jest taka moja małą iskiereczka talentu :D pozdrawiam ciepluteńko
Usuńfantastyczne te sowy!!! :)
OdpowiedzUsuńKomin super no i ten fantastyczny kolor!
OdpowiedzUsuńO mój Boże ja jeszcze nie pomyślałam o jesieni, a Ty już o Bożym Narodzeniu. Myślę, że wobec tego mnie zaskoczy.
OdpowiedzUsuńMoje szkolne szkraby też mnie zaatakowały swoimi towarzyszami, jak to zwykle we wrześniu.
Piękny komin.
Pozdrówki.
wrzesniowe chaderstwa są najgorsze pozdrawiam ciepluteńko
UsuńOj, uwielbiam takie druciaki i manekiny:-),wszystko super, ale wieszaczek z sówkami po prostu bombowy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKomin super, a te deseczki..lawenda jest cudna..
OdpowiedzUsuńkomin po prostu cudny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Hej, ale przecież poprzednia zima była cudna. Trwała od początku grudnia do końca marca - cały czas było biało. No i to lato także było piękne. Przynajmniej u mnie od maja było słonecznie, od połowy tego miesiąca wręcz było lato - aż do ostatnich dni sierpnia. :)
OdpowiedzUsuńTurkusowy szaliczek - mega! Zakochałam się w nim...
dla mnie zim apowinna byc z zaspami a u mnie niestety tylko kilka tygodni takich było ... a lato owszem cudne w tym roku dlatego mam nadzieje że juz takie do nas wróci i co roku je bedziemy mieć
Usuńpozdrawiam ciepluteńko
Żebym ja umiała taki komin sobie zrobić :) Super jest, a te sowy fantastyczne po prostu :)))
OdpowiedzUsuńto jest najprosztsze chyba prawe oczko luzno robione i komin gotowy a potem zszyte heheh ... na pewno by ci wyszedl pozdrawiam ciepluteńko
UsuńPiękne te sowy! Muszę się nauczyć robić na drutach, też chcę taki komin! :)
OdpowiedzUsuńwszystko sliczne,komin przepiekny!
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł komin ! Malowanie jak zwykle przepiękne :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej w Siłowni Twórczej:)))
OdpowiedzUsuńKomin piękny, mnie szydełko nie lubi w ogóle, więc każde oczko zrobione przez kogoś innego podziwiam w dwójnasób :) Deseczkę z sowami już kocham :) Gratuluję wygranej w Turkusowym :)
OdpowiedzUsuńSzalik turkusowy piękne wygląda, idealnie dobrałaś ten turkus. Sówki wyglądają jakby strzegły jakiegoś wielkiego sekretu! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka dla córeczek!
Pieknie!!! A komin jaki ma cudny kolorek!!!!! Jeszcze chwila a bedziesz pieknie dziergac rozne oczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komin. Co roku obiecuję sobie stworzenie komina na zimę (na razie z mizernym skutkiem, zawsze coś mi w tym przeszkadza). Ja w przeciwieństwie do Ciebie marzę o łagodnej zimie. Już mam dość tego śniegu i zimna (tam gdzie ja mieszkam to przez ostatnie 4 lata zimy były bardzo ostre i długie). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń