wtorek, 1 października 2013

słoneczniki i grzybki

Pazdzirnik ach ten pazdziernik, ciekawe jak was przywitał u mnie wieje wiaterek ale za to słoneczko cudnie świeci, za godiznkę ubieram sie z najmniejszą łobuziara i idziemy po starsza do szkoły, trzeba korzytsać póki nie jest brzydko ...

Wiecie co moje mężowate wczoraj zrobiło...
 Poszeł sobie do garażu z zamiarem pocięcia desek, za jakiś czas wpada z cała ręką czerwoną mówiąc że przecioł sobie dwa palce i mu sie słabo robi, szczerze mówiąc to zgłupiałam, i tak sobie kukam na męża a on sie podśmiewuje francyga jedna rozsmarował po ręce czerwone kulki z paintballa i miał z żony ubaw ...  
Jak ktos mi powie że dorośli faceci to nie sa dzieci to nie uwieżę ...

A dziś pokaże Wam ostatnie słoneczniki w tym roku, gdyż teraz mam w zamiarze malowanie bombek choinkowych więc za jakiś czas zrobi się bardzo świątecznie na blogu :D ... oczywiscie obraz malowany farbami akrylowymi na płótnie 20x40 cm ...



a tu zdjęcia z niedzielnej wyprawy na grzybki udało sie co prawda znaleść kilka rydzów i prawdziwków oczywiście jeden borowik szlachetny nawet gdzies na nas czekał w trawce ... 
ale co mnie zawsze zachwyca cudne czerwone muchomory, akurat było ich pełno a moje najmniejsze dziecię wie ze ich nawet dotykac nie można, starsza łobuziara nie lubi chodzić po lesie bo dla niej za daleko no cóż nie każdy bedzie lubiał wszytko 



a te maleństwa wypatrzyła Nadunia :d

kocham tą nasza jesień, moze jak się uda zabierzemy małe jeszcze do chatki puchatka ale to sie zobaczy czy czas i pogoda pozwolą :D

miłego poczatku pazdziernika życze pozdrawiam ciepluteńko


34 komentarze:

  1. Trzeba przyznać, że męża się żarty trzymają ;)
    Słoneczniki są piękne, ale czekam z niecierpliwością na powiew świąteczny od Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słoneczniki są przecudne. jak zwykle podziwiam Twój talent. Grzybki też bardzo lubię zbierać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne słoneczniki, aż miło popatrzeć gdy za oknem plucha i słota!
    czekam z niecierpliwością na bombki,
    muchomory piękne, ale aż strach pomyśleć jak szkodliwe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. włąsnie to najgorsze ze takie cudne a trujące pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  4. Słoneczniki przepiękne jak takie małe słoneczka :) fajnie się będzie na nie patrzyło w smutne jesienne dni, a co do męża to ja bym chyba utłukła za taki numer :) wesoło Masz jednym słowem :) Buziaki dla Ciebie i całej Twojej Rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój maz uznał ze mógł sie połozyć w garazu i udawać że cos sie stało no wariat heheh pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  5. Tymi słonecznikami to mi rozweseliłaś początek jesieni:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczne są te słoneczniki:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już czekam na te Twoje bombki:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. postaram sie jak najszybciej pokazać kilka pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  8. Przepiękna słoneczniki! Maślaczki najlepsze takie malutkie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wczoraj był dzień chłopaka ,więc się nie dziw:)))chociaż właściwie to oni świętują trzy razy do roku:)a my raz:))mają dzień mężczyzny,dzień chłopaka i dzień dziecka:))))a my tylko dzień kobiet i jeszcze co poniektórzy się buntują że to postkomunistyczne święto:))))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak my to mamy tylko jeden dzień i niby komunistyczny heheh .. pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  10. Niby dorosły, a jak dziecko czasem...jak ja to znam :) A słoneczniki cudowne...jak wszystko, co wychodzi z Twoich rąk Paulinko! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudownego października!!! Piękne słoneczniki :)))) i Wasze wyprawy małe i duże zawsze oglądam z przyjemnością. Ściskam i pozdrawiam :))) Na bombeczki czekam z ciekawością :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje choć powiem ze wyprawa niby blisko a troszke po lesie połaziliśmy, najmłodsza już miała dośc co jej sie nie zdaża pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  12. Słoneczniki cudowne i jedno jest pewne- Twój mąż nie pozwala aby nuda wkradła się do Waszej rodzinki ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój facet to też wieczny Piotruś Pan. Mówię mu, że przynajmniej starość nie będzie nudna tylko śmieszna.
    Cudne te słoneczniki, szczególnie podoba mi się ta pokornie zwieszona główka.
    Z grzybów też najbardziej podobają mi się te czerwone, przynajmniej nikogo nie pozbawiają życia.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och tak nie będzie nudna :D ... przynajmniej nikt ich nie zbiera bo kazdy wie że są trujace pozdrawiam ciepluteńko

      Usuń
  14. cudne słoneczniki Paulinko!!
    a Twój mężuś niezły gagatek ;) u nas mój drugi tata (teściu) wieki temu stracił przy robocie z drzewem "kawałki" palców...ale teraz się z tego śmieje, mówiąc że tylko on jako dziadziuś może uczyc nasze dzieci liczyc na palcach nawet ułamki ;)
    POZDRAWIAM jesiennie

    OdpowiedzUsuń
  15. piękne te słoneczniki
    a na grzyby sama bym się wybrała

    OdpowiedzUsuń
  16. słoneczniki super :) z męża to niezły dowcipniś:) spacerek cudny i widoki jakie super :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczne słoneczniki:)
    Ach ci mężowie, czasem tylko głupoty im w głowach ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Aż cieplej się zrobiło od słonecznych słoneczników :)

    OdpowiedzUsuń
  19. O tak, faceci to duże dzieci :) Słoneczniki piękne :)
    Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zamordowałabym za taki zart :):)Słoneczniki cudne!

    OdpowiedzUsuń
  21. Słoneczniki piękne!!! Czekam co wymalujesz na bombkach, pozdrawiam słonecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Jesień to najpiękniejsza pora roku:) Ale Twoje słoneczniki jeszcze piękniejsze;P

    OdpowiedzUsuń