Wiecie jak ten czas szybko leci niedawno było Boże Narodzenie a teraz zbliżają się wielkimi krokami święta Wielkanocne, oby pogoda dopisała bo jak narazie jest w kratkę i nie wiadomo jak się ubrać, mam nadzieję że święta będą cudne, wiosenne, słoneczne. Uwielbiam czas spędzany razem, dzień kiedy nie trzeba nic robić, odpoczywać, chodzić na spacery takie dni sa najpiękniejsze.
Szykujecie się do świąt?? Za mną chodzi sernik i chciałabym upiec taki nietypowy, mokry sernik ale przepisów na internecie jest multum i nie wiadomo który dobry może macie jakiś sprawdzony ???
Pierwsze raz w życiu zrobiłam stroik na stół wielkanocny, użyłam do niego mech który ostatnio uwielbiam do wszelkich ozdóbek jest to coś innego coś ogólnie dostępnego i mięciutkiego ... Motylowe jajo to wydmuszka kurza, patyczki posklejałam w płotek wszytko można powiedzieć że z recyklingu, kora znaleziona na spacerze z córkami ... I oto jest on będzie zdobił nasz stół :D
Kilka zdjęć z Sanockiego Ryneczku Galicyjskiego
piekne jajeczka |
moje córy na warsztatach |
pozdrawiam ciepluteńko
Lubię tą odrobinę folkloru jak na galicyjskim rynku ...
OdpowiedzUsuńStroik jest fenomenalny! :)
OdpowiedzUsuńPiękny stroik, taki nietypowy i oryginalny, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten stroik :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Stroik śliczny. Niestety na takich wypiekach się nie znam, więc nie doradzę.
OdpowiedzUsuńŚliczny stroiczek.
OdpowiedzUsuńCudnie na tym ryneczku.
Pozdrawiam.
piękny stroik!
OdpowiedzUsuńpiękne to za mało powiedziane ;)
OdpowiedzUsuńPiękny stroik :)
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuń:)