Wianeczek od dziś ma nową właścicielkę mam nadzieję, że przypadnie do gustu... Wianeczek jest wykonany z mchu zbieranego na murków w babcinym ogrodzie, z czego babcia oczywiście zachwycona bo nie lubi mchu ściągać, jajo drewniane malowane w motyleczka, do gniazdka użyłam skrawków ze strugania desek z orzacha których mam pełny wór w garażu.
Jarmark dalej trwa, maż tworzy w garażu a ja muszę usiaść i malować, choć zbliża sie wielkimi krokami leń a ja go na chwilkę obecną nie potrzebuję. Kolejny jarmark ma się odbyć 13 na Sanockim skansenie :D wiec pora sie na niego również szykować.
Już podziwiałam na FB - cudo :)
OdpowiedzUsuńurokliwy :)
OdpowiedzUsuńcudny:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wianek- nie ma zbyt wielu dodatków. Chyba właśnie ta jego "skromność" tak mi się podoba.
OdpowiedzUsuńWianek jest bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńPiękny wianek. POzdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Nigdy jakoś nie miałam ręki do wianków. Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny wianuszek i cudny jest ten kolor wstążki :). Lubię dekoracje z mchu. Planują zrobić jaja, które u ciebie wypatrzyłam, tylko coś mchu nie umiem nigdzie dopatrzyć.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, ale powiem szczerze, że nie mam cierpliwości do przyklejania mchu do przedmiotów. Kiedyś coś tam próbowałam i od razu się zniechęciłam.
OdpowiedzUsuńŚliczny i bardzo elegancki...
OdpowiedzUsuń100% eko :))
OdpowiedzUsuńCudny :)
OdpowiedzUsuńooo, jaki wspaniały!:) Jajo z motylkiem - dzieło sztuki ;)
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku też robiłam mchowe wianki, choć metodą na łatwiznę, bo z leśnego mchu:)
OdpowiedzUsuńTwój niezwykle urokliwie się prezentuje, a jajko jest cudne
:)
śliczny ten wianek ,a ja myślałam właśnie nad wiankiem ten już mam pomysł ,na pewno będzie zielony :)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com/