W sobotę wybrałam się z córami na wycieczkę oczywiście psinka tez musiała być, najpierw pojechałyśmy na wiatraki a potem do ruin klasztoru w Zagórzu, w końcu czasem i mi należy się przerwa od malowania i tworzenia a że pogoda na prawdę była cudna warto było z niej skorzystać. Psiak tak wymęczył się bieganiem iż po drodze powrotnej zasnął i miał wszystko daleko w nosie
Uwielbiam właśnie taką jesień słoneczną, ciepło i pełną koloru a Bieszczady o tej porze roku są prześliczne ...
p.s kropki na zdjęciach niestety powstały z paproszków na migawce
|
foto by Amelia |
|
foto by Amelia |
|
Amelka |
|
a to zdjecie a raczej to co zostało na krzakach powieszone to według tłumaczenia ciotki sa to "gacie piratów- flaga piratów" , w drodze powrotnej moje córy zostały uświadomione przez ciocię iż muszą mocno trzymać spodnie bo piraci z krzakó wyskoczą i im je zabiorą na nową flage więc szkraby tak szły trzymając spodnie |
|
moje psisko wymęczone już |
wspaniała wycieczka, piękne zdjęcia i krajobrazy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna wycieczka. Widać, że dzieciaki w świetnych humorach. Mój kot zmęczył się tylko raz, jak pokonywał Chojnik. Był totalnie padnięty jak na kanapowca przystało.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.
Jesień faktycznie piękna i szkoda niej nie korzystać szczególnie, że takie klimaty niedaleko... A ruiny... mogłabym w nich zamieszkać. Piękne, ulubione przeze mnie klimaty :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny ale miałyście fantastyczną wycieczkę! i te ruiny ... zazdroszczę, tak mi się chce w góry
OdpowiedzUsuńPozdrówka cieplutkie!
Dawno nie byłam na takiej wycieczce...a już w tamtych stronach...chyba ze 3 lata..choć to niedaleko..Ale jak tylko mój mały zasmarkany potworek wyzdrowieje i będzie jeszcze tak cudna pogoda, odświeżę wspomnienia...Śliczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń