mała sztuka

cudna wiosna jest tak pieknie słoneczko swieci że za chwilke z maluchami ide na ogródek bo az szkoda siedziec w domku ... 

Ale najpierw chciałam Wam cosik pokazać wczoraj dostałam paczuszkę przecudna ... były w niej dwa tildowe króliczki większy dla Naduni zamówiony specjalnie na jej urodzinki i mniejszy dla Amelci ... oba sa tak pięknie zrobione że wszyscy po kolei sie nimi zachwycali a małe no cóż nie odstępują ich na krok ... wiec dziwuszki zachwycone sa strasznie ... "kiujik" Nadii przeżył juz swoje pierwsze pranie łapki i nóżki dlatego na zdjęciu ma delikatnie zabrudzoną ale już jest suchutki i mała dalej go naciaga, wczoraj nawet karmiony był jajecznica hihi ... a uszyła je dla mnie osóbka która od niedawna prowadzi swój blog LuLuu i naprawde Wam polecam bo wszystko co szyje jest cudne i naprawdę bardzo i to bardzo starannie zrobione ... oprócz króliczków, były w paczuszce słodycze które maluszki juz zjadły i cudnie uszyte truskaweczki 

Amelciowy króliczek w różowej sukieneczce ( obececnie ulubiony kolor mojej córy )

Nadzi króliczek cudny w groszki i dobrze że sukieneczka granatowa bo jakby była jasna nie raz musiała by byc prana :D

cały czas jestem pod pełnym podziwem uszytych króliczków ... życze Wam milutkiego weekendu, a ja pewnie na polko i maluchy będa się bawic a co ja bede robic zajme sie krzesełkiem dla Nadii 

ciumki :*