Ten post będzie takim moim postem na rozładowanie emocji ... w związku z ostatnim wydarzenie bardzo przykrym ... stwierdziłam że najlepszym sposobem na rozładowanie nerwów jest wyrzycie się na jakimś biednym przedmiocie ( choć nie zawsze się to sprawdza ) ... taki własnie moim odstersownikiem stała się butelka idealna na nalewkę lub winko domowej roboty ... nie wiem jak Wy ale ja jak sie strasznie denerwuje to musze mieć czymś ręce zajęte aby nie myśleć, aby oderwac się choć na chwilkę od przykrych zdarzeń ... więc juz pokazuje Wam mojego ostatniego odstresowywacza ... buteleczka jest prezentem z okazji 31 urodzinek, mam nadzieję że się spodoba ...
przy okazji zgłaszam buteleczkę na wyzwanie szuflady "drugie życie" ... buteleczka jak nic pasuje do tematu ...
przy okazji zgłaszam buteleczkę na wyzwanie szuflady "drugie życie" ... buteleczka jak nic pasuje do tematu ...
a tak na wesoło moje kochane córeczki jeszcze jak było ciepło w marcu , możecie wierzyć lub nie ale straszne z nich łobuziary ...
"Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie. "
~ Julian Ejsmond
życzę Wam miłego wieczorku pozdrawiam
Chyba warto Cię poddenerwować skoro potem takie ładne rzeczy tworzysz :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne dziewczyny. Ja lubię łobuziary, nie mozna się nudzić.
Buziaki!
ach jakby to było tylko małe zdenerwowanie to bym sama sobie takich życzyła więcej a niestety ta niepewność jest cały czas pozdrawiam
UsuńWiesz głupio życzyć powodów do denerwowania, ale może byś się tak twórczo denerwowała bez powodu? Co? Super ta butelczyna...
OdpowiedzUsuńA panienki mają chochliki w oczkach i bardzo dobrze. Pozdrówka
A nie wyglądają na łobuziary ;)
OdpowiedzUsuńMuszę do Ciebie napisać maila tylko zdjęcia jakieś muszę skombinować chłopaków.
Buziak
Kasia
Piękna butelka, możesz ją zgłosić na wyzwanie szuflady "Drugie życie" . Twoja butelka dostała drugie życie i to jakie :)!
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać, urocze dziewczynki :)
Usuńdziękuje za podpowiedz własnie zgłosiłam pozdrawiam
UsuńTwoje malowidła są cudne! butelka jest super.
OdpowiedzUsuńPieknie wyszla Ci ta butla!
OdpowiedzUsuńDziewczynki, fakt, jak aniolki :)
Prezent urodzinowy extra.A co do stresu to od jakiegoś czasu stosuję zasadę ..."widać było mi to potrzebne -Pan Bóg stary czowiek wie co robi" Otrzepuje skrzydełka i idę dalej .Polecam !!!
OdpowiedzUsuńPozatym małe księżniczki toż to sam miód na obolałe serce.Pozdrawiam Ewa:)))
Prezent urodzinowy jest rewelacyjny, na pewno się spodoba:) A Twoje dziewczynki wcale nie wyglądają jak łobuziaki :):)Chyba coś oszukujesz:)
OdpowiedzUsuńoj łobuziary straszne zwłaszcza jak się kłócą hehehe
Usuńa ja ci nie zycze juz wiecej powodow do stresu, maluj tylko dalej nawet jak jestes radosna i szczesliwa :)
OdpowiedzUsuńpiękna butelka a córcie masz urocze
OdpowiedzUsuńchyba Cię trezba częśiej denrwowac, bo butelka jest genialna!!! Zartowałam oczywiscie, nerwy nie są dobrym przyjacieelm naszego organizmu:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super wyszła Ci ta buteleczka. A stresów życzę Ci jak najmniej. Dziewczyny booskie!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńświetna, dziękuję za udział w wyzwaniu
OdpowiedzUsuńJakie masz śliczne panienki!!!
OdpowiedzUsuńA buteleczka w stylu retro piękna i elegancka:)
I żeby tak mozna było żyć bez stresów żadnych...
Mama chyba trochę przesadza:)cudowne,przeurocze buziak od ciotki klotki:))
OdpowiedzUsuńP.S A Ty masz się NIEDENERWOWAĆ.
butelka jest cudowna:-) ja niestety jak sie denerwuje to nie jestem w stanie zrobic nic.
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyszła Ci ta butelka, po prostu cudeńko:)
OdpowiedzUsuńa córeczki śliczniutkie i niech uśmiech towarzyszy im cały czas, pozdrawiam:)
super pomysł:) powodzenia:)pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa
OdpowiedzUsuńŚliczne masz córeczki!
OdpowiedzUsuńButla jest niesamowita, przepięknie ją ozdobiłaś, podziwiam!
prezentuje się super :)
OdpowiedzUsuńRóżne odstresowiacze stosowałam, teraz na mnie działa zestaw: serwetka, nożyczki i dokładne wycinanie motywu - odpływam, a zmartwienia nikną gdzieś hen. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSliczna.Jak zwykle masz pomysł i to wykonanie bomba;-)))oj oby uśmiech dziewczynek złagodził wszystkie ostatnie ciężkie dni..
OdpowiedzUsuńbuziaki. miłego weekendu.
jest niesamowita!! zapraszam dziewczynki na poczytajki http://trelemorele-bajkicichograjki.blogspot.com/ pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńzdenerwowania nie zazdroszczę, ale za to fajną zrobiłaś buteleczkę- dziewczynki słodkie:)
OdpowiedzUsuń