mieliśmy zaplanowane atrakcje na niedzielę dla naszych skarbów ale niestety pogoda nie dopisała ... ostatnio w ogóle jest zmienna i drażniąca ...
a teraz pochwale się prezencikiem jaki moje szkraby dostały od mojego kochanego męża ... tzn widziały a jeszcze nie mają w pokoju bo mąz mimo wielkich chęci w sobote kończył szlifowac i heblować, przykręcać i zajeło mu to do 2 w nocy więc dzis bedzie dalszy ciąg ale mniej więcej tak się prezentują biureczka tylko jeszcze półeczki trzeba dorobić pomalować, a na półeczkach już sobie wymarzyłam takie koszyczki wiklinowe, a co najdziewniejsze że spróbuje je zrobić z papieru tzw.papierowa wiklina więc zobaczymy ile mi to czasu zajmie ...
blat jest zrobiony z desek przekrojonych na kawałki ok 10 cm i posklejanych specjalnym klejem - nawet nie wiem jakim - ... mąz stwierdził że fajnie by było aby te biureczka doczekały wnuków, a małe moje królewny będa miec super pamiatke, jak już beda duzymi pannami :D ...
wiem wiem bałagan straszny w garażu, ale wiadomo czyje jest to królestwo hihi ...
ciumki zycze wam przecudnej pogody nie tak kapryśnej jak u mnie ... dziekuję za przemiłe komentarze
Prezentują się bardzo ładnie i mega genialny prezent :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCo tam bałagan... w porównaniu z TAKIM prezentem, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty... drewniane biureczka przetrwają na pewno długo, długo i gdy dziewczynki dorosną będą nadal mogły służyć :)
OdpowiedzUsuńna pewno dłużej niż takie ze sklejki ... a potem odziedzicza wnuki hihi
Usuńwapaniałe :) super prezent :)
OdpowiedzUsuńno no...zdolna z Was parka:)
OdpowiedzUsuńZdolny jest ten Twój osobisty małżonek....biurka extra tylko pozazdrościć...Malutkie bedą zadowolone.Pozdrawiam też bez słonka Ewa:)))
OdpowiedzUsuńjuż się ciesza nawet w takiej postaci :D
Usuńnajpierw zobaczyłam zdjęcia i pomyśłałam koszyki wiklinowe i gotowe:)telepatia:)))super,naprawde mąż złota rączka.
OdpowiedzUsuńoj coś musi byc z ta telepatią hihi
Usuńoj CUDNE są :)))))))))))))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne. Masz utalentowanego męża.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
K.
wspaniały prezent, będą dziewczynki miały wspaniałe wspomnienia i na stówę doczekają kolejnego pokolenia:) Pozdrawiamy ciepło, u nas też zimno brrr
OdpowiedzUsuńJakie cudowne biureczka! Też bym takie chciała...hihihi:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te biurka :-)) gratuluje umiejętności dla Pana Domu!
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się tą pogodą u nas od niedzieli tylko pada, ale wróci słońce i to już nie długo :-D
Pozdrawiam
Biureczka są piękne, z naturalnego drewna - nie ma nic lepszego :-) A Mąż też super, dobrze ieć takiego zdolnego.
OdpowiedzUsuńAcha, zdjęcia ślubne podziwiałam - to w wodzie to mój faworyt
Bardzo ładne biureczka. A taka "złota rączka" w domu to skarb, nawet jak trochę nabałagani ;-). Wiem coś o tym, bo czekam właśnie na swoje biureczko :-).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
skarb i to wielki a bałagan to juz norma hehe
UsuńPrzepiekne biureczka ! Gratulacje dla męża :)
OdpowiedzUsuńPiekne biureczka!
OdpowiedzUsuńMeza to tylko zazdroscic :)
Ale zdolny facet. Ja lubię kreatywne i pomysłowe osoby, dlatego uważam, że masz skarb w domu. Pokaż koniecznie całość. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńna pewno pokaze tylko pewnie za trzy dnia bo farba bardzo wolno przez ta wilgotna pogode schnie ... pozdrawiam
Usuńpełny profesjonalizm!!
OdpowiedzUsuńRewelacja!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne biureczka! Podziwiam zdolności całej Rodzinki:) Ciekawa jestem jak te koszyczki zrobisz. Pozdrawiam, u nas też pada, ciągle pada...
OdpowiedzUsuń